Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jutro Start gra w Poznaniu. Wilczek: Będę podawał Celejowi

ROZMOWA Z Łukaszem Wilczkiem, rozgrywającym Wikany-Startu Lublin
Jutro Start gra w Poznaniu. Wilczek: Będę podawał Celejowi
Łukasz Wilczek (z piłką) wciąż wierzy w awans Wikany-Startu do fazy play-off
(JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
• Dlaczego doszło do pańskiego konfliktu z Tomaszem Celejem? – Nie chcę już roztrząsać tej sprawy, więc ujmę to krótko. Z Tomkiem raczej nigdy nie będziemy przyjaciółmi. Chcę jednak zaznaczyć, że sytuacja z niedzieli nie będzie miała wpływu na moje poczynania na boisku w dwóch ostatnich meczach. Jeżeli tylko Celej będzie na dobrej pozycji, to dostanie ode mnie piłkę. • Czy to zdarzenie może sprawić, że po sezonie będzie pan chciał zmienić klubowe barwy? – O przyszłym sezonie jeszcze nie myślałem. Jeżeli władze Wikany-Startu będą chciały przedłużyć ze mną kontrakt, to wtedy zastanowię się nad ich ofertą. Koszykówka jest moja pracą i sytuacja z Tomkiem nie będzie miała wpływu na to, gdzie w przyszłym sezonie zagram. • Dwa ostatnie mecze zakończyły się waszymi porażkami. Dopadł was kryzys? – Ciężko powiedzieć. Szczyt formy mieliśmy w meczu ze Zniczem Pruszków, kiedy graliśmy wyśmienicie. Kolejne dwa spotkania zagraliśmy na fatalnej skuteczności. Szkoda zwłaszcza meczu w Kielcach, gdzie na dwie sekundy przed końcem prowadziliśmy. • Wtedy jednak Ciechociński nie sfaulował Łukasza Fąfary, który trafił za trzy punkty. – To był błąd Bartka, bo mieliśmy jeszcze jedno przewinienie do wykorzystania. Powinien sfaulować Fąfarę – akcję przerwaliby sędziowie, a rywalom pozostałyby na ponowne rozegranie piłki ułamki sekund. Nie ma jednak sensu zwalać winy na Ciechocińskiego, bo losy meczu mogliśmy rozstrzygnąć znacznie wcześniej. Z kolei z Kutnem powinniśmy zagrać znacznie bardziej skutecznie w strefie podkoszowej. Z \"trumny” przestrzeliliśmy ogromną liczbę rzutów. • Wydaje mi się, że zbyt mocno napędzał pan grę w tym spotkaniu. W efekcie tego niektórzy zawodnicy w końcówce nie mieli już sił, aby podjąć walkę z akademikami. – Takie założenia mieliśmy od trenera. Rzeczywiście, czasami decyduję się na szalone akcje, ale taki mam styl i raczej nie będę tego zmieniał. • W niedzielę zmierzycie się z AZS Politechniką Big-Plus Poznań. Jeżeli myślicie o awansie do fazy play-off, to musicie wygrać to spotkanie... – To jest nieco łatwiejszy rywal od AZS Kutno. Trzeba pamiętać jednak, że w ostatnich spotkaniach poznaniacy pokonali MOSiR Krosno, Stal Ostrów Wielkopolski i Śląsk Wrocław. Kluczowym elementem w tym meczu będzie dobra obrona. Jeżeli dołożymy do tego skuteczność, to powinniśmy rozstrzygnąć te zawody na swoją korzyść.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama