Krasnysytaw: Urzędnik i komendant polecają kąpiel w lodowatej wodzie
W Krasnymstawie przybywa miłośników kąpieli w lodowatej wodzie. Tutejszym morsom nie straszny śnieg, ani mróz.
- 06.02.2014 13:59

- Nie zdarzyło się, by z powodu kąpieli w przerębli komuś pogorszył się stan zdrowia - mówi Andrzej Kmicic, na co dzień sekretarz miasta Krasnystaw. - Wręcz przeciwnie, każdy z nas po takiej próbie czuje się świetnie i jest szczęśliwy, że dał radę. Takie kąpiele to najlepsze lekarstwo na dolegliwości reumatyczne, kaszel, katar i chrypkę - zachęca.
Andrzej Kmicic podkreśla, że lubi uprawiać sport, a szczególnie bieganie. Ale miał przez to problemy z kolanem. Od kiedy zaczął pluskać się w przerębli te dolegliwości ustały.
W ostatnią niedzielę przyszedł kąpać się też jego kolega, Jacek Policha, komendant Straży Miejskiej. Zabrał 14-letniego syna. - Do tej pory to najmłodszy z krasnostawskich morsów - dodaje pan Andrzej.
Nieformalny klub morsów w Krasnymstawie ma już 10 lat. W ostatnią niedzielę do przerębli wskoczyło pięciu śmiałków. Każdy z nich najpierw odbył kilkunastominutową rozgrzewkę.
Reklama












Komentarze