Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

BKS Lublin utrzymał się w Centralnej Lidze Juniorów młodszych, spadek Motoru

Ostatnia kolejka Centralnej Ligi Juniorów młodszych była szczęśliwa dla podopiecznych Marcina Zakrzewskiego. BKS Lublin pokonał na wyjeździe Resovię i zapewnił sobie utrzymanie. Z ligą żegna się za to Motor
BKS Lublin utrzymał się w Centralnej Lidze Juniorów młodszych, spadek Motoru
Piłkarze BKS Lublin dzięki wygranej w Rzeszowie zostają w Centralnej Lidze Juniorów

Autor: BKS LUBLIN/FACEBOOK

W Rzeszowie obie drużyny grały mecz o sześć punktów. Gospodarze w przypadku wygranej mogli jeszcze marzyć o pozostaniu w CLJ. Do przerwy nie padła jednak żadna bramka. Druga odsłona? Bohaterem ekipy z Lublina został Kacper Kamiński, który w 69 minucie zdobył zwycięskiego gola. Dzięki temu podopieczni trenera Zakrzewskiego zakończyli zmagania na czwartej pozycji. Co ciekawe, pierwszy mecz wygrali dopiero w piątej kolejce. Świetnie radzili sobie jednak na finiszu rozgrywek. Starcie z Resovią było piątym z rzędu spotkaniem, w którym BKS nie doznał porażki.

– Wiedzieliśmy, że mamy równy i ambitny zespół, ale nie zawsze miało to przełożenie na wyniki. Już w pierwszej rundzie potrafiliśmy jednak nie przegrać w siedmiu spotkaniach z rzędu. Później bywały trudne momenty, na pewno mecze z Krakowem szczególnie poszły nie po naszej myśli. W końcówce udźwignęliśmy jednak ten ciężar, znowu zaliczyliśmy fajną serię pięciu spotkań z rzędu bez przegranej. I dzięki temu mamy upragnione utrzymanie – mówi Marcin Zakrzewski, trener BKS.

Co dalej z jego drużyną? – W przypadku utrzymania Motoru w starszym roczniku chłopcy mieli się przenieść właśnie do tego klubu. Niestety, nie udało się i teraz będziemy próbowali znaleźć im inne miejsce do grania, bo sami nie mamy juniorów starszych. Myślimy już także o tym, żeby część z nich zaczęła rywalizację z seniorami. Grali w CLJ, więc na pewno część z nich ma już propozycje z innych zespołów – wyjaśnia szkoleniowiec.

I dodaje, jak w przyszłym sezonie będzie wyglądał zespół BKS. – W drużynie mamy dziewięciu zawodników z rocznika 2003, więc nie musimy budować drużyny od nowa. Wesprze ją rocznik 2004, no i na pewno poszukamy też wzmocnień wśród zawodników urodzonych w 2003 roku – wyjaśnia trener Zakrzewski.

Żółto-biało-niebiescy swoje najważniejsze spotkanie sezonu rozgrywali w Krakowie z tamtejszą Wisłą. Szkoda zwłaszcza sytuacji z 25 minuty, bo przyjezdni wywalczyli rzut karny. Niestety, Arkadiusz Bednarczyk z 11 metrów w ogóle nie trafił w bramkę. Zmarnowana okazja zemściła się jeszcze przed przerwą, bo „Biała Gwiazda” objęła prowadzenie. A w samej końcówce gospodarze przypieczętowali sukces i spowodowali, że Motor musi się pogodzić ze spadkiem.

Resovia − BKS Lublin 0:1 (0:0)

Bramka: Kamiński (69).

BKS: Woźniak − Pluta, Łuczkowski, Pawłowski, Janiszek, Bartoś (83 Wójcik), Pytka-Wasil, Piotrowski, Sprawka (70 Chabros), Kamiński (90 Karwowski), Szady (88 Figura).

Wisła Kraków – Motor Lublin 2:0 (1:0)

Bramki: Chełmecki (38), Magdziarz (81).

Motor: Grzywaczewski – Góralski (86 Misiurek), Świetlicki (85 Skorek), Zbiciak, Drozd, Gierała (65 Kosior), Knap (83 Ściegienny), Sobstyl, Bednarczyk (89 Nowakowicz), Brzozowski, Śledź (72 Rzepecki).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama