Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hetman – Tomasovia 1:0. Udane testy

Pierwszy mecz kontrolny mają za sobą: beniaminek III ligi – Hetman Zamość i czwartoligowa Tomasovia. Lepsza okazała się pierwsza z ekip, która wygrała w sobotę 1:0.
Hetman – Tomasovia 1:0. Udane testy

Autor: Tomasz Tomczewski

W pierwszej połowie goli nie było, a najlepszą okazję zmarnował Kamil Oziemczuk, który groźnie strzelał głową. Po przerwie w sytuacji sam na sam spudłował Mateusz Olszak, ale lepiej pod bramką rywali zachował się Kacper Kopyciński. Dobre prostopadłe podanie posłał Michał Skiba, a Kopyciński wbiegł przed obrońcę i przerzucił piłkę nad bramkarzem. Goście mieli dwie szanse, ale nie potrafili już doprowadzić do wyrównania.

– Cieszy, że skończyło się bez żadnych kontuzji, bo wiadomo, że mamy za sobą ciężki tydzień. Mieliśmy swoje sytuacje zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. Mogliśmy strzelić więcej, ale dobra i jedna bramka – ocenia Jacek Ziarkowski, który przyglądał się pięciu nowym piłkarzom. Jak wypadli? – Dwóch albo trzech naprawdę pozytywnie i chcielibyśmy, żeby jeszcze z nami zostali. Czy jest jeszcze szansa na powrót do drużyny Kuby Buczka? Prawdę mówiąc nie dostaliśmy ostatnio żadnych nowych wieści z Motoru, czekamy na rozwój sytuacji – dodaje popularny „Ziaro”.

Zadowolony z pierwszego meczu kontrolnego był szkoleniowiec rywali Paweł Babiarz. Tym bardziej, że nie mógł skorzystać z kilku ważnych piłkarzy. Z różnych względów na boisku nie mogli się pojawić: Ireneusz Baran, Przemysław Orzechowski, czy Damian Szuta.

– Mecz był monotonny, ale trudno było się spodziewać czegoś innego na początku przygotowań. Nie było jednak źle. O ile nasza gra do przodu pozostała na tym samym poziomie, to lepiej niż w poprzedniej rundzie radziliśmy sobie z utrzymywaniem się przy piłce. Oczywiście, nadal są braki w naszej grze jednak, ale o to chodzi w meczach kontrolnych z silniejszymi rywalami, żeby zobaczyć, nad czym trzeba dalej pracować. Ogólnie my mieliśmy dwie sytuacje, rywale też, ale Hetman był skuteczniejszy – wyjaśnia trener Babiarz.

W ekipie niebiesko-białych szykują się trzy odejścia. W Tomasovii nie zagrają: Jaroslav Poplavka, Łukasz Bubeła i Paweł Piątkowski. W sobotnim meczu z dobrej strony pokazał się za to testowany środkowy obrońca. – Można powiedzieć, że w lecie zmiany w drużynie będą kosmetyczne. Stoper wypadł pozytywnie i chcielibyśmy, żeby został. W poniedziałek spodziewamy się też trzech kolejnych, nowych zawodników – dodaje opiekun klubu z Tomaszowa Lubelskiego.

Drużyna z Zamościa w następny weekend zagra z Motorem Lublin (sobota, godz. 11), a niebiesko-białych czekają spotkania z: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (środa) i Sokołem Sieniawa (sobota).

Hetman Zamość – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:0 (0:0)

Bramka: Kopyciński (63).

Hetman: Sobieszczyk – Kursa, Kanarek, Żmuda, Daszkiewicz, Turczyn, Słotwiński, Skiba, Kycko, zawodnik testowany, Oziemczuk oraz Dudek, Pupeć, Olszak, Kopyciński i czterech zawodników testowanych.

Tomasovia: Waśkiewicz – Pleskacz, zawodnik testowany I, Zozulia, Łeń, Rataj, Smoła, Towbin, Turewicz, Witkowski, zawodnik testowany II oraz Krawczyk, Błajda, Gęborys, Mruk, Stożek, Piatnoczka, J. Szuta.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama