Wiadomo już, że trener Giza straci kilku ważnych piłkarzy. Przede wszystkim z zespołu odchodzi kapitan Patryk Grzegorczyk, który przenosi się do występującej w lubelskiej klasie okręgowej Świdniczanki Świdnik. Najlepszy strzelec Damian Koprucha na razie wyjechał do Szwajcarii. Walery Nikiczuk wrócił z kolei na Ukrainę i tam rozgląda się za nowym klubem. Robert Kazubski ma trafić do POM Iskry Piotrowice, a Wiktor Bogusz do Lublinianki.
Jak szkoleniowiec ekipy z Końskowoli ocenia pierwszy mecz kontrolny? – Zaangażowanie było duże. Zarówno u nas, jak i u rywali. Trzeba przyznać, że chociaż w tym składzie zespół zagrał po raz pierwszy to miło się patrzyło na to spotkanie. Kluczową sprawą było dla mnie, jak zaprezentują się testowani gracze. Kilku z nich wypadło naprawdę pozytywnie. Jeżeli powtórzą to w kolejnych meczach, to może się nam udać zmontować ciekawą drużynę – mówi Łukasz Giza.
Przyznaje także, że w najbliższych dniach na treningach mają się pojawić kolejne, nowe twarze. – Spodziewamy się, że w poniedziałek dojedzie dwóch-trzech kolejnych chłopaków. Zainteresowanie grą u nas jest naprawdę spore, odbieram dużo telefonów i na pewno nikomu nie odmawiamy, bo chcemy zebrać, jak najlepszy skład – dodaje popularny „Gizmen”.
W następną sobotę Powiślak zagra z Energią Kozienice, ale jeszcze nie wiadomo, gdzie odbędzie się sparing. W grę wchodzi Żyrzyn i Kozienice.
Porażka beniaminka
Słabo gry kontrolne rozpoczął mistrz lubelskiej okręgówki Granit Bychawa. Piłkarze Łukasza Gieresza przegrali w Poniatowej z tamtejszą Stalą 2:3. Szkoleniowiec beniaminka podobnie, jak opiekun Powiślaka przyglądał się jednak aż 10 nowym zawodnikom. Resztę zespołu stanowiło tylko sześciu graczy z poprzednich rozgrywek. Oba gole dla gości zdobył Jakub Szymala.
Powiślak Końskowola – MKS Ryki 5:2 (2:0)
Bramki dla Powiślaka: Dudkowski i czterech zawodników testowanych.
Powiślak, I połowa: Bicki – Pyda, Krzysztoszek, Banaszek (30 Dudkowski) i siedmiu zawodników testowanych oraz Bicki, Antoniak, Dudkowski, Murat, Gil, Kamola, Kuśmierz, Łukaszuk, Pięta i trzech zawodników testowanych.
Komentarze