Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie tylko telefony i klucze. Do biur rzeczy znalezionych trafiają nietypowe przedmioty

Zwykle są to rowery, telefony i klucze. Ale do biur rzeczy znalezionych trafiają też rzeczy nietypowe jak sztuczna szczęka czy figura Matki Boskiej. Na swoich właścicieli czeka m.in. ul z pszczołami i 150 biustonoszy.
Nie tylko telefony i klucze. Do biur rzeczy znalezionych trafiają nietypowe przedmioty
materiał ilustracyjny

Autor: Maciej Kaczanowski / Archiwum

Najróżniejsze rzeczy potrafią zostawiać pasażerowie miejskich autobusów i trolejbusów. – Zdarzała się już sztuczna szczęka, kule inwalidzkie, farba do malowania ścian, torba z kiszoną kapustą albo skrzypce – wylicza Weronika Opasiak, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie.

Jeden z kierowców MPK nawet nie zdążył zauważyć, że wiezie w trolejbusie zagubiony laptop. Jego roztargniona posiadaczka zamiast wpadać w rozpacz, natychmiast zadzwoniła do Straży Miejskiej. Mundurowi skontaktowali się z dyspozytorem, a ten z kierowcą. Niewiele później laptop mknął na Dworzec Północny wraz z pracownikami nadzoru ruchu MPK. Kobieta zdążyła na pociąg.

– Cały czas mam w ewidencji ul z pszczołami – przyznaje Janusz Mucha ze Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim, który od 2011 r. zajmuje się prowadzeniem Biura Rzeczy Znalezionych. – Trafił do nas 14 czerwca br. Ktoś zadzwonił na policję, że w nocy przy ul. ks. Skorupki w Janowie Lubelskim znaleziono ul z pszczołami. Naprzeciwko tego miejsca jest szkoła, są też progi zwalniające. Być może zgubił go ktoś kto przewoził ule? Może był źle zabezpieczony i wypadł?

Na swojego właściciela ul z lokatorami czeka u pszczelarza.

Dwa lata temu do tego samego biura jeden z mieszkańców przyniósł aparat fotograficzny, który znalazł w Okunince nad Jeziorem Białym. Właściciela zguby udało się odnaleźć.

– Na jednym ze zdjęć w aparacie zauważyłem wiszący na ścianie dyplom – opowiada Janusz Mucha. – Udało mi się odczytać nazwisko nagrodzonej w konkursie osoby i nazwę gminy, bo na dyplomie podpisał się wójt. Później ustaliłem szkołę, z której pochodziły dzieci.

Trop okazał się właściwy. – Pani, której córka otrzymała ten aparat w prezencie, zadzwoniła potem do mnie. Dla tej rodziny zdjęcia w aparacie miały wartość sentymentalną.

O tym, jak różne przedmioty trafiają do biur rzeczy znalezionych, przekonali się też pracownicy Starostwa Powiatowego w Świdniku. Trafiła tam m.in. figura Matki Boskiej.

– Okazało się, że została skradziona z jednego z kościołów. Wróciła tam – opowiada Mirosław Kwiatosz, sekretarz powiatu świdnickiego.

Do biura trafiają też przedmioty znalezione przez strażników miejskich i policjantów. Jak np. 150 biustonoszy. – Ktoś zostawił je na kontrolowanym targowisku – mówi Kwiatosz.

Z kolei w Biurze Rzeczy Znalezionych w Starostwie Powiatowym w Kraśniku na swoich właścicieli czeka m.in. maszyna do szycia, dwa opryskiwacze ręczne i dwie kosy spalinowe.

– U nas żadnych „egzotycznych” rzeczy nie ma. Do biura trafiają zwykle telefony – przyznaje z kolei Dariusz Łach ze Starostwa Powiatowego w Opolu Lubelskim.

Podobnie jest w Biurze Rzeczy Znalezionych prowadzonym przez Urząd Miasta Lublin. – Najczęściej przekazywane są telefony, klucze, rowery, torebki czy portfele – wylicza Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego w lubelskim Ratuszu.

Nie wszystko też można do takiego biura zanieść. – Nie przyjmuje się broni, amunicji, materiałów wybuchowych, dowodów osobistych czy paszportów. Te rzeczy oddaje się jednostce policji – tłumaczy Mazurek-Podleśna. – Można też odmówić przyjęcia rzeczy, której szacunkowa wartość nie przekracza 100 zł, chyba że jest to rzecz o wartości historycznej, naukowej albo artystycznej.

W biurze przy ul. Dolnej 3 Maja 5 w Lublinie czeka na odebranie m.in. kilka wózków dziecięcych, rowery i telefony komórkowe.
Jeżeli posiadacza można ustalić, zguba przechowywana jest przez rok, zaś przez dwa lata, jeśli właściciel jest nieustalony. Później znalezisko staje się własnością gminy.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama