Marcin Kunysz mistrzem Polski w zapasach
Zawodnicy z województwa lubelskiego z dobrej strony pokazali się podczas krajowego czempionatu seniorów w zapasach w stylu klasycznym, rozegranego w Kostrzynie. Nasi przedstawiciele wywalczyli trzy medale.
- 28.04.2013 12:37

Zawody, które odbyły się w Kostrzynie były udane dla reprezentantów naszego regionu. Na sześciu startujących zawodników aż trzech wywalczyło medale. Najlepiej spisał się Marcin Kunysz, który nie przegrał ani razu i sięgnął po złoty krążek.
– Marcin był bardzo pewnym punktem naszej ekipy. W końcu to siedmiokrotny mistrz Polski, w tym trzykrotny w rywalizacji seniorskiej. Gdy rozmawiałem z nim przed zawodami był pełen optymizmu, nie obawiał się przeciwników, którzy zostali zgłoszeni do zawodów. W trakcie rywalizacji okazało się, że bardzo słusznie, bo nikt nie był w stanie nawiązać z nim równorzędnej walki – powiedział Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu-Gryfa Chełm, klubu, którego barwy reprezentuje Kunysz.
W Kostrzynie bardzo dobrze spisali się też dwaj zawodnicy Agrosu Zamość. Tomasz Bujak, walczący w kat. do 120 kg zdobył srebrny medal, a Mariusz Łoś (kat. do 60 kg) stanął na najniższym stopniu podium.
31-letni Łoś stracił co prawda wywalczony przed rokiem tytuł mistrza Polski, ale i tak może być zadowolony, bo w minionym roku koncentrował się głównie na pracy zawodowej i szkoleniu swoich następców.
Oprócz trójki medalistów, podczas krajowego czempionatu województwo lubelskie reprezentowało jeszcze trzech zawodników Cementu-Gryfa: Mateusz Bierzanowski (piąte miejsce w kat. do 60 kg), Piotr Główka (piąte miejsce w kat. do 74 kg) oraz Grzegorz Matysek (miejsca 10-12 w kat. do 60 kg).
– Jestem zadowolony z tego co pokazali Główka i Bierzanowski. To młodzi chłopcy, dopiero wchodzący w wiek seniora, a tutaj otarli się o medal. Szczególnie pozytywnie zaskoczył mnie Piotrek, który jeszcze przed rokiem walczył wśród młodzieżowców, a teraz bez kompleksów rywalizował z bardziej doświadczonymi zawodnikami – dodał Czwaliński.
Z wywalczeniem złotego medalu nie miał problemów brązowy medalista olimpijski z Londynu Damian Janikowski. Zawodnik Śląska Wrocław w finale wagi 84 kg pokonał Michała Pietrzaka z Sobieskiego Poznań.
W imprezie startowało 90 zawodników z 20 klubów. Klasyfikację drużynową wygrał Olimpijczyk Radom (277 pkt) przed Śląskiem Wrocław (213) i AKS Piotrków Trybunalski (198). Cement Gryf Chełm był szósty (92), a Agros Zamość siódmy (63).
Zapaśniczki Cementu-Gryfa świetnie spisały się podczas mistrzostw Polski juniorek w... sumo, które odbyły się w miniony weekend w Bydgoszczy. Chełmianki wywalczyły dziewięć medali, w tym dwa złote. Na najwyższym stopniu podium stanęły: Aneta Skomurucha i Monika Misiura. Srebrne krążki zdobyły: Klaudia Klemm, Anna Urbanowicz, Joanna Stysło i Beata Federowicz, a brązowe: Alicja Piersa, Karina Konarska oraz Sylwia Grzeszczul.
– Dla naszych dziewczyn był to pierwszy występ w zawodach sumo i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z tego, co zaprezentowały. Postanowiliśmy wysłać je do Bydgoszczy w celach treningowych. Sumo to w sumie pokrewna dyscyplina, a po przygotowaniu przez trenerów z Zamościa, zaznajomiły się z zasadami. Na słowa uznania zasłużyła szczególnie Skomurucha, która została uznana najlepszą zawodniczka turnieju – powiedział Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu-Gryfa.
Bezpośrednio po zawodach w Bydgoszczy najlepsze zawodniczki chełmskiego klubu udały się do Raciborza na zgrupowanie reprezentacji Polski juniorek w zapasach.
Reklama













Komentarze