Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wyniki T-Mobile Ekstraklasy, przełamanie Pogoni

Trzy zespoły zamykające tabelę wygrały swoje mecze. Pierwsze zwycięstwo na wiosnę i również pod wodzą Dariusza Wdowczyka odniosła Pogoń. „Portowcy” pokonali Koronę, z którą wcześniej pracował ich trener, dopuszczając się korupcji.
Wyniki T-Mobile Ekstraklasy, przełamanie Pogoni
Radość piłkarzy Pogoni po zwycięstwie nad Koroną (Sebastian Wołosz/Głos Szczeciński)
Oba gole dla gospodarzy strzelił Hernani, też kiedyś reprezentujący kielecki klub. – Nie najlepiej rozpoczęliśmy. Jednak pokazaliśmy charakter, szczególnie w pierwszej połowie. Dobrze wykonaliśmy rzuty rożne, nad którymi pracowaliśmy. Znów opadliśmy z sił w drugiej połowie. Myślę, że będzie tak to wyglądało do końca. Trudno teraz coś z tym zrobić. Skoncentrowaliśmy się na defensywie. Dzięki temu trzy punkty zostały w Szczecinie – skomentował na stronie Pogoni trener Dariusz Wdowczyk. Szczecinianie wciąż znajdują się nad kreską, ale ze strefy spadkowej próbuje wyskoczyć Podbeskidzie. „Górale” wygrali w Gdańsku 2:1. Prowadzenie dla nich uzyskał Tomasz Górkiewicz, który poprzedniego lata bezskutecznie szukał zatrudnienia w Łęcznej. – Podbeskidzie oddało dwa i pół strzału, a wyjechało z Gdańska z kompletem punktów. Piłka nożna polega jednak na zdobywaniu bramek, a poza tym my wciąż popełniamy błędy z elementarza. Nie wiem, czy dzisiaj jest 6 grudnia, bo rozdawaliśmy prezenty jak Święty Mikołaj. Pocieszające jest to, że młody Frankowski zdobył piękną bramkę, która może być ozdobą nie tylko tego stadionu – ocenił dla PAP Bogusław Kaczmarek, szkoleniowiec Lechii. Bo rzeczywiście, główka Przemysława Frankowskiego była przedniej urody. Jednak nazwisko zobowiązuje... Tylko cud mógłby uratować Bełchatów, pomimo zwycięstwa w Warszawie. Przesądziła o tym piękna bramka z rzutu wolnego Kamil Wacławczyka. – Wciąż mamy niewiele punktów w tabeli, ale nie chcę spekulować, jakie są nasze szanse na pozostanie w lidze – stwierdził trener GKS Kamil Kiereś. Po raz ostatni Polonia wygrała 1 marca w Poznaniu. Od tamtej pory ma za sobą siedem występów i jeden remis. Reszta to porażki. Wczoraj, i to sromotnej, doznał też Śląsk. Mistrz Polski został rozbity w derbach Dolnego Śląska. Zagłębie Lubin wygrało u siebie 4:0. Dwa punkty w Gliwicach straciła Legia. – Przed przerwą zagraliśmy bardzo słabo. Nie wiem, skąd biorą się takie wahania, ale o pierwszej połowie chcielibyśmy zapomnieć. W drugiej odsłonie spotkania było już lepiej, ale zabrakło nam szczęścia w kilku sytuacjach. Teraz musimy wyciągnąć wnioski – powiedział legionista Tomasz Brzyski na klubowym portalu. Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (Przemysław Frankowski 77 – Tomasz Górkiewicz 63, Damian Chmiel 74) Piast Gliwice – Legia Warszawa 0:0 Pogoń Szczecin – Korona Kielce 2:1 (Hernani 29, 44 – Piotr Malarczyk 4) Polonia Warszawa – GKS Bełchatów 0:1 (Kamil Wacławczyk 57) Wisła Kraków – Widzew Łódź 1:0 (Patryk Małecki 50) Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 4:0 (Maciej Małkowski 34, 58, Michal Papadopulos 77, Robert Jeż 84) Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 2:0 (Kopacz 18, Jeleń 82)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama