Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kolejka tirów do granicy w Dorohusku ma już 30 kilometrów. „Miastu nie grozi paraliż” [wideo]

Średnio 32 godziny w Dorohusku, 20 godzin w Hrebennem, 39 godzin w Medyce i 38 godzin w Korczowej czekają na odprawę kierowcy ciężarówek. Ale to tylko szacunki, bo tylko na drodze krajowej nr 12 z Chełma do Dorohuska, kolejka „urosła” przez dwa dni o 3 kilometry i sięgnęła Srebrzyszcza na przedmieściach Chełma.
Kolejka tirów do granicy w Dorohusku ma już 30 kilometrów. „Miastu nie grozi paraliż” [wideo]
Dzisiaj policjanci zatrzymywali tiry 5 kilometrów przed Chełmem w Janowie.
 
- Miastu nie grozi paraliż. Aby nie zakorkować miasta, sytuację monitorują patrole – mówi kom. Jarosław Jasina, naczelnik chełmskiej drogówki. - Ciężarówki przepuszczamy przez miasto w miarę, zwalniania się miejsca na wylotówkach.
 
Jeżeli tak dalej pójdzie, większość kierowców ciężarówek spędzi święta w kolejce do odprawy.
 
- Sytuacja jest niezależna od Krajowej Administracji Skarbowej, ma związek m.in. ze skumulowaniem w krótkim czasie ruchu towarowego, w związku z wydaną dla ukraińskich przewoźników dodatkową pulą zezwoleń na międzynarodowy przewóz drogowy towarów na terytorium RP, a także z wdrożeniem od 8 grudnia zmian w funkcjonowaniu służb podatkowych i celnych Ukrainy, które bezpośrednio wpływają na obsługę ruchu granicznego – mówi Marta Szpakowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
 
Nie bez znaczenia dla sprawności odpraw sątrwające w Dorohusku i w Hrebennem remonty, co ograniczyło liczbę pasów dla ciężarówek.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama