– Może się okazać, że w sytuacji rzeczywistego zagrożenia izby przyjęć, które funkcjonują w szpitalach nie wystarczą i jest konieczność zorganizowania tymczasowych izb przyjęć – tłumaczył na dzisiejszej konferencji prasowej Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
W trakcie ćwiczeń będą rozwijane namioty, w których będą działać tymczasowe izby. Kolejny etap to symulacja zagrożenia, w którym weźmie udział personel szpitala, a całą akcję zakończą służby sanitarne.
– Ćwiczenia będą odbywać się w pełnym zakresie. W szpitalu Jana Bożego w warunkach oddziału zakaźnego dziecięcego. Z kolei w Chełmie w warunkach, gdzie nie będzie straży pożarnej, więc w działaniach wezmą udział strażacy z Białej Podlaskiej i Zamościa – zapowiedział wojewoda.














Komentarze