Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

650 osób w Lubelskiem na kwarantannie. W jaki sposób sprawdzają ich policjanci?

Policjanci w całym regionie odwiedzają osoby objęte kwarantanną. Sprawdzają, czy pozostają one w domach.
650 osób w Lubelskiem na kwarantannie. W jaki sposób sprawdzają ich policjanci?

Autor: Policja

– Za złamanie zasad kwarantanny grozi do 5 tys. zł grzywny – przypomina Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji. – Podczas kontroli obowiązuje jedna zasada – policjanci zawsze są umundurowani i jeśli nie ma takiej konieczności, nie kontaktują się bezpośrednio z osobą objętą kwarantanną – dodaje.

Informacje o poddanych kwarantannie przekazuje policjantom sanepid. Mundurowi mają adresy i numery telefonów takich osób. Początkowo kontrole koordynowało centrum w komendzie wojewódzkiej. Wraz z rozszerzaniem się epidemii, obowiązki te przejęły lokalne komendy policji.

Kontrole za każdym razem wyglądają podobnie.

– Patrol udaje się pod wybrany adres i zgłasza to dyżurnemu lub innej osobie w jednostce, która koordynuje te działania. Policjant dzwoni do poddanego kwarantannie i informuje, że na zewnątrz jest patrol. Prosi, żeby np. wyjrzeć przez okno – wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek. – Chodzi nie tylko o sprawdzenie samej obecności. Policjant telefonicznie przeprowadza wywiad. Pyta o stan zdrowia i sprawdza, czy osoba objęta kwarantanną czegoś nie potrzebuje.

Policjanci z patrolu nie wchodzą do domów osób objętych kwarantanną. Gdyby jednak była taka konieczność (np. udzielenie pomocy medycznej), są wyposażeni w pakiety ochronne. Mąją specjalne kombinezony, maski, rękawiczki, gogle i środki do dezynfekcji.

Według najnowszych statystyk kwarantanną objętych jest 650 osób w całym regionie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama