Pierwotnie parlamentarzyści mieli obradować w ten sposób dziś, bez potrzeby przyjeżdżania do Warszawy i gromadzenia się w jednym miejscu. Decyzja została jednak zmieniona po protestach polityków Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji, którzy podnosili, że byłoby to niezgodne z Konstytucją.
Ostatecznie posiedzenie odbyło się z zachowaniem środków ostrożności. Na sali plenarnej przebywało tylko ok. 40 posłów, w tym marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Ryszard Terlecki, premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz szefowie klubów i kół poselskich. Pozostali w obradach uczestniczyli siedząc w innych, zlokalizowanych w sejmowym gmachu salach. Wielu z parlamentarzystów jednak do Warszawy nie dotarło.
Komentarze