- Uważam, że wybory powinny być przesunięte. Termin 10 maja nie wchodzi w grę, dlatego jako posłowie Porozumienia zaproponowaliśmy naszym koalicjantom ze Zjednoczonej Prawicy poprawkę polegającą na wprowadzeniu trzymiesięcznego vacatio legis, a więc rozstrzygającego o terminie wyborów. Ta propozycja nie została przez naszych koalicjantów przyjęta. Ponieważ nie przekonałem ich do tego, podaję się do dymisji - mowił dzisiaj na konferencji prasowej Jarosław Gowin.
Jak dodał, na funkcję wicepremiera rekomendował Jadwigę Emilewicz, obecną minister rozwoju.
- Polska potrzebuje silnego rządu, potrzebuje stabilnej większości i Porozumienie pozostaje członem Zjednoczonej Prawicy - dodał Gowin.













Komentarze