Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Droga ekspresowa S19 powstaje obok posesji mieszkańca Niedrzwicy. "Nasza rodzina została postawiona w bardzo trudnej sytuacji"

– Nasza rodzina została postawiona w bardzo trudnej sytuacji – mówi Henryk Boguta, mieszkaniec Niedrzwicy Kościelnej-Kolonia, który obawia się, że w związku z budową drogi S19 nie będzie mógł normalnie żyć.
Droga ekspresowa S19 powstaje obok posesji mieszkańca Niedrzwicy. "Nasza rodzina została postawiona w bardzo trudnej sytuacji"
Na zdjęciu: Budowa drogi dojazdowej do posesji

Autor: Alarm 24

Kierowców budowa drogi ekspresowej Lublin – Kraśnik na pewno cieszy. Innego zdania jest Henryk Boguta. – Przez wiele lat toczyliśmy biurokratyczną walkę z instytucjami na różnych szczeblach, zarówno lokalnymi, powiatowymi, wojewódzkimi, jak i krajowymi – relacjonuje pan Henryk.

Zdaniem mieszkańca Niedrzwicy instytucje odpowiedzialne za budowę drogi odrzucały postulaty dotyczące przesunięcia inwestycji. Według niego droga jest budowana zbyt blisko jego posesji przez obawia się o życie w jej sąsiedztwie.

– Chcieliśmy, aby ktoś nas wysłuchał i uwzględnił nasze prośby i obawy dotyczące życia i funkcjonowania w tak bliskiej odległości planowanej trasy. Niestety, podjęte przez nas działania nie przyniosły zamierzonego efektu, gdyż osoby decyzyjne uznały, iż jest za późno na jakiekolwiek modyfikacje. Dziś budowa trwa już w najlepsze – dodaje Pan Henryk.

Lubelski oddział GDDKiA wyjaśnia, że nie da się tak zaprojektować nowej drogi ekspresowej, by była ona z dala od wszystkich zabudowań. Zadaniem projektantów na etapie prac przygotowawczych jest opracowanie takich wariantów przebiegu drogi, które będą w jak najmniejszym stopniu wpływać na lokalną społeczność i środowisko naturalne. Warianty są przedstawiane podczas konsultacji społecznych. W tym przypadku odbyły się one m.in. w 2006 i 2015. Mieszkańcy mieli możliwość zgłaszania uwag i wniosków. Były one brane pod uwagę przy ostatecznej rekomendacji o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przez RDOŚ. Decyzja Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z grudnia 2013 r. ustaliła ostateczny przebieg drogi S19. W momencie wydania decyzji środowiskowej, jakakolwiek zmiana dotycząca przebiegu trasy S19 (czyli na przykład jej przesunięcie) nie jest już możliwa. Chodzi m.in. o to, że droga nie może być kształtowana dowolnie, gdyż zmiana przebiegu w jednym miejscu, pociąga za sobą konsekwencje na kolejnych odcinkach, pojawiają się kolizje z nieruchomościami w innym miejscu.

Jak tłumaczy GDDKiA, powstanie ok. 50 metrów od ich posesji. Na wysokości gospodarstwa przewidziane zostały również ekrany akustyczne.

Pan Henryk dodaje, że występował wielokrotnie do GDDKiA z wnioskiem o wykup całej nieruchomości, a nie tylko kawałka ziemi, na którym znajdowały się silosy, w których magazynował swoje uprawy.

– Co do wykupu całej nieruchomości Państwa Bogutów, to sprawa nie jest zamknięta. Zgodnie z prawem, na mocy decyzji ZRID, te nieruchomości, które znajdą się w obszarze przewidzianym pod budowę drogi, przechodzą na własność Skarbu Państwa. Oczywiście właścicielom nieruchomości przysługują odszkodowania – wyjaśnia Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA. I dodaje, że w tym przypadku część nieruchomości została przewidziana do przejęcia za odszkodowaniem, które zostało przyznane. Jeśli chodzi o pozostałą część, właściciel będzie mógł złożyć wniosek o wykup tzw. resztówki, czyli pozostałej części działki. Warunkiem jest to, że nieruchomość ta nie nadaje się do ponownego wykorzystania na dotychczasowe cele. Właściciel będzie mógł złożyć ten wniosek w chwili, kiedy decyzja ZRID stanie się ostateczna (w tej chwili jest procedowana przez Ministerstwo Infrastruktury).

Lubelski oddział GDDKiA dodaje, że z powodu odwołań od decyzji ZRID, złożonych między innymi przez właściciela tej nieruchomości, może on, jak i inni właściciele, otrzymać w tej chwili zaliczkę w wysokości 70 proc. odszkodowania, natomiast pozostałą część dopiero po tym, jak decyzja ZRID stanie się ostateczna. Wycena nieruchomości została przekazana przez GDDKiA do wojewody, wraz z pismem z deklaracją zakończenia sprawy ugodą administracyjną, co pozwoli przyspieszyć wypłatę zaliczki odszkodowania.

Do tego momentu Pan Henryk wraz z rodziną będą musieli żyć w obecnych warunkach. – Hałas jest ogromny, czuć drgania, nasz dobytek niszczeje. Ciężki sprzęt pracuje w bardzo bliskiej odległości od naszego domu i budynków gospodarczych. W ciągu dnia nie da się wytrzymać. Żyjemy w bardzo dużym stresie i strachu, co przyniesie kolejny dzień. Czy naprawdę w ten sposób powinny być budowane drogi w Polsce? Kosztem zdrowia i życia zwykłych ludzi?


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama