Reklama
Burza po komentarzu do dzieci posła PiS z Radzynia Podlaskiego
Poseł PiS z Radzynia Podlaskiego, Jerzy Rębek miał zwrócić się do dzieci zwiedzających sejmową galerię \"żeby siostrzyczka czy braciszek urodzili się z in vitro, kilkoro z nich musi umrzeć”. Słowa wywołały protesty polityków.
- 24.05.2013 09:05

Sprawę opisuje dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz prezentował w Sejmie rządowy program refundacji in vitro, który rozpocznie się 1 lipca. Wystąpieniu przyglądały się dzieci, które akurat zwiedzały budynek Sejmu.
Głos w sprawie in vitro postanowił zabrać Jerzy Rębek z PiS, który jest członkiem parlamentarnego zespołu na rzecz ochrony życia i rodziny. Poseł najpierw zwrócił się do ministra zdrowia a następnie do dzieci.
- Niech to usłyszy najmłodsze pokolenie: żeby siostrzyczka lub braciszek narodzili się z in vitro, kilkoro spośród nich musi umrzeć. To narusza piąte przykazanie, które mówi: nie zabijaj. Biorę odpowiedzialność za te słowa – powiedział poseł z Radzynia Podlaskiego.
Jerzy Rębek urodził się 10 lutego 1960 roku w Radzyniu Podlaskim. Studiował na wydziale Prawa i Administracji UMCS. Od 1990 do 2002 był radnym i wójtem gminy Radzyń Podlaski. Od 2002 przez pięć lat zasiadał w radzie powiatu radzyńskiego. Aktualnie jest posłem PiS VII kadencji Sejmu.
Reklama












Komentarze