Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radzyń Podlaski. "Do tematu parkometrów wrócimy, bo miasto jest zakorkowane"

Radzyń Podlaski jednak wróci do pomysłu poszerzenia strefy płatnego parkowania. Niedawno radni zdecydowali, że zamiast wydawać pieniądze na parkometry, w mieście powstanie rondo.
Radzyń Podlaski. "Do tematu parkometrów wrócimy, bo miasto jest zakorkowane"

Autor: Archiwum / zdjęcie ilustracyjne

– Do tematu parkometrów wrócimy, bo miasto jest zakorkowane – uważa burmistrz Jerzy Rębek (PiS). – Na czas pandemii zaniechaliśmy stawiania nowych parkometrów i wyznaczania stref, bo to byłoby niezrozumiałe – dodaje Rębek.

Pod koniec kwietnia radni miejscy przyjęli zmiany w budżecie, które zakładają m.in. rezygnację z zakupu parkometrów za 70 tys. zł i przeniesienie tych środków na budowę ronda. Powstanie ono przed pałacem Potockich, w miejscu skrzyżowania ulic Ostrowieckiej i Jana Pawła II. Rondo o średnicy 8 metrów w środku wypełnione będzie zielenią. Ma być gotowe jeszcze w tym roku.

– Przystępujemy do prac. To skrzyżowanie jest fatalnym rozwiązaniem komunikacyjnym. Rondo powinno upłynnić ruch. Kierowcy tego oczekują – podkreśla burmistrz.

Pierwotnie, władze miasta zakładały poszerzenie strefy płatnego parkowania w okolicach rynku, a także przy ulicy Warszawskiej.

Od 2009 roku w Radzyniu taka strefa istnieje przy ulicy Ostrowieckiej, od skrzyżowania z ul. Warszawską do placu Potockiego. Opłata za parkowanie wynosi 2 zł za pierwsze 30 minut oraz 3 zł za każdą kolejną godzinę. Ten cennik nie zmienił się od wprowadzenia parkomatów. Samorząd na razie nie planuje podwyżek.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama