Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Znana restauracja na Starym Mieście nie może działać. "Jesteśmy zaskoczeni taką decyzją"

Jedna z bardziej znanych restauracji na Starym Mieście w Lublinie – Pub Regionalny św. Michał – nie może działać – zdecydował Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i wstrzymał możliwość użytkowania części budynku. Współwłaściciele nieruchomości nie kryją zaskoczenia
Znana restauracja na Starym Mieście nie może działać. "Jesteśmy zaskoczeni taką decyzją"
Pub św. Michał, zdaniem nadzoru budowlanego, nie może działać, bo kamienica pełni funkcję mieszkalną, a nie restauracyjną

Autor: Maciej Kaczanowski

– Przy Grodzkiej 16 doszło do nielegalnej zmiany sposobu użytkowania. Nadzór ustalił, że budynek ma funkcję mieszkalną. Bez zgłoszenia Urzędowi Miasta doszło jednak do zmiany przeznaczenia na funkcję restauracyjną – tłumaczy Paweł Kwiecień, rzecznik prasowy lubelskiego PINB. – Zabrakło prostej procedury: wystarczyło wypełnić formularz w Urzędzie Miasta i załączyć odpowiednie dokumenty.

Rzecznik tłumaczy, że inspektorzy na ślad nieprawidłowości trafili podczas analizy dokumentacji kamienicy. – Zgodnie z prawem budowlanym wydaliśmy postanowienie, w którym wstrzymujemy nielegalny sposób użytkowania i obligujemy do przedłożenia stosownych dokumentów do podjęcia próby legalizacji. Jeśli do nas trafią, to wyliczona zostanie stosowna opłata legalizacyjna. W jakiej wysokości, tego na ten moment nie mogę powiedzieć.

Opłatę tę mieliby zapłacić współwłaściciele budynku. Ci o sprawie rozmawiają chętnie, ale proszą, żeby nie podawać nazwisk.

– Jesteśmy bardzo zaskoczeni taką decyzją. Lokale użytkowe w naszej kamienicy to nie kwestia ostatnich miesięcy, czy nawet lat. One tu już były jeszcze przed transformacją. Powstały w 1987, czy 1989 roku – słyszymy. Sprawę będzie wyjaśniał teraz ich adwokat. 

– Taka decyzja w tak trudnej sytuacji związanej z koronawirusem to przede wszystkim niszczenie restauratorów. Teraz co? Pracownicy lokali mają zostać zwolnieni? Współwłaściciele nie brali przez ostatnie miesiące czynszów, żeby pomóc lokalowi przetrwać pandemię. Urzędnicy lokal za to pogrzebią – denerwują się współwłaściciele.

Wczoraj spróbowaliśmy skontaktować się z najemcami lokali przy Grodzkiej 16. Bezskutecznie.

– Znamy sprawę – słyszymy od pracowników. – Nie wiemy, co teraz będzie. Nikt nas o niczym oficjalnie nie informował.

W PINB dowiadujemy się, że najemcy nie dostali decyzji. Paweł Kwiecień tłumaczy, że wysłano je tylko do współwłaścicieli kamienicy i to oni powinni poinformować najemców o konieczności zamknięcia lokalu. Wczoraj wczesnym popołudniem, gdy byliśmy na miejscu, ten działał normalnie.

– Teraz ta działalność nie może być prowadzona – podkreśla tymczasem rzecznik. – Jeśli tak by się nie stało, to może to zostać potraktowane jako wykroczenie z prawa budowlanego. Działalność będzie mogła być wznowiona dopiero, gdy zostanie zalegalizowana zmiana użytkowania budynku.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama