Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

"Obrażenia mogą świadczyć o maltretowaniu". Miesięczny chłopiec zmarł w szpitalu

Do szpitala w Katowicach w skrajnie ciężkim stanie trafił miesięczny chłopczyk z Rudy Śląskiej. Miał liczne złamania głowy, zatrzymaną akcję serca. Zmarł po kilkugodzinnej walce lekarzy o jego życie. Jak przekazał dr Andrzej Bulandra z Centrum Urazowego dla Dzieci w Katowicach, obrażenia dziecka mogą świadczyć o tym, że było ono maltretowane. - Miało liczne złamania i obrażenia głowy - poinformował Bulandra.
"Obrażenia mogą świadczyć o maltretowaniu". Miesięczny chłopiec zmarł w szpitalu

Autor: x-news/ TVN24

Przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca spowodowane urazem. Jak rozległe były obrażenia i które bezpośrednio przyczyniły się do zgonu, wykaże sekcja zwłok.

Rodzice dziecka zostali zatrzymani, a jego o rok starsza siostra przewieziona na badania. 14-miesięczna dziewczynka również została przewieziona do szpitala na badania, nie miała śladów pobicia. Trafiła do pogotowia rodzinnego.

Rodzina jest znana policji, miała założoną niebieską kartę, była pod kuratelą kuratora sądowego i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. 30-latek był karany za przestępstwa narkotykowe.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama

WIDEO

Reklama