Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Awantura na Jarmarku Jagiellońskim. Przechodnie stanęli w obronie grajka [wideo]

Straż miejska została wezwana na trwający właśnie w Lublinie Jarmark Jagielloński. Organizatorzy imprezy chcieli usunięcia ulicznego grajka. W obronie muzyka stanęli przechodnie.
Awantura na Jarmarku Jagiellońskim. Przechodnie stanęli w obronie grajka [wideo]

Autor: Screen z filmu

- Incydent miał miejsce na lubelskim deptaku. Pan, który przedstawiał się, jako organizator Jarmarku krzyczał na muzyka. Twierdził, że nie można grać w tym miejscu, bo łamie w ten sposób regulamin Jarmarku Jagiellońskiego – relacjonuje Paweł Małkowski, który nakręcił film dokumentujący zdarzenie. - Z każdą chwilą  zbierało się coraz więcej ludzi: mieszkańców oraz turystów. Zebrany tłum zaczął bronić lubelskiego grajka krzycząc, że chcą muzyki i że ten pan gra na deptaku od lat.

Na swoim profilu facebookowym Forum Kultury Przestrzeni też porusza tę sprawę. Odsyła też do nagrania z interwencji Straży Miejskiej.

Na filmie widać, jak grajek (którego na deptaku można spotkać codziennie) mówi, że to nie jest przestrzeń prywatna. Mówi też, że nie zajmuje nikomu miejsca. 

Przedstawiciel organizatora jarmarku z kolei tłumaczy, że na imprezie granie jest bezpłatne i nikt za to nie pobiera opłaty.

- W tym miejscu jarmarku nie ma, nie ma straganu - kłócił się grajek i dodał, że czuje się dyskryminowany, bo pochodzi z Ukrainy.

Na filmie widać też, jak przechodnie stają w obronie grajka. Dyskutują z organizatorem, aby ten pozwolił mu zajmować miejsce na deptaku.

Robert Gogola, rzecznik prasowy SM w Lublinie tłumaczy nam, że w piątek straż została zaalarmowana przez organizatorów Jarmarku Jagiellońskiego, że jeden z grajków - na terenie imprezy - stosuje urządzenie nagłaśniające.

- Po przeprowadzeniu rozmowy z tym mężczyzną okazało się, że nie jest to urządzenie nagłaśniające. Z magnetofonu był puszczany podkład muzyczny - dodaje Gogola i informuje, że na tym interwencja się zakończyła.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama