Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Seks, smutek i szczęście też. Zbadali kryzysy, które nadeszły w czasie lockdownu

W czasie lockdownu prawie co drugi Polak doświadczył przemęczenia i kryzysu fizycznego lub psychicznego. Większość jest jednak zadowolona z życia. Około połowa, także z życia seksualnego. To wyniki najnowszych badań polskich naukowców.
Seks, smutek i szczęście też. Zbadali kryzysy, które nadeszły w czasie lockdownu
Zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

Chodzi o badania dotyczące zdrowia, relacji w związkach oraz życia seksualnego Polek i Polaków w czasie pandemii COVID-19. Były prowadzone od marca do maja tego roku. To już szósta edycja raportu, na potrzeby którego przebadano 3 tys. osób powyżej 18. roku życia.

Z wiekiem... lepiej

Prof. Zbigniew Izdebski, kierownik Katedry Biomedycznych Podstaw Rozwoju i Seksuologii na Wydziale Pedagogicznym UW zaznacza, że negatywne skutku pierwszej fali pandemii odczuło wielu rodaków. Sondaż wykazał, że 48 proc. ankietowanych doświadczyło w czasie lockdownu przemęczenia i kryzysu fizycznego, z kolei 31 proc. przyznało się do kryzysu psychicznego.

W znacznym stopniu zależało to jednak od wieku. - Zwykle im osoby są starsze, tym mniej odczuwają kryzys fizyczny – podkreślił prof. Izdebski podsumowując raport. Dodał, że bardziej narzekają ludzie młodzi, z natury bardziej aktywni fizycznie.

- Potwierdziło się też powiedzenie, że w zdrowym ciele zdrowy duch – skomentował specjalista.

Z jego badań wynika, że pomiędzy marcem i majem 2020 r. kryzysy fizyczne naszych rodaków pokrywały się z kryzysami psychicznymi. Najbardziej było to widoczne w okresie świąt wielkanocnych w kwietniu.

66 proc. mówi: OK

Jednak zdecydowana większość Polek i Polaków (66 proc.) mimo zagrożenia i wielu trudności odczuwała zadowolenie z życia, a 55 proc. pozytywnie oceniło stan swojego zdrowia. Z kolei 59 proc. pozytywnie oceniło stan swojego ducha i samopoczucie psychiczne.

Nie potwierdziło się natomiast podejrzenie, że w czasie lockdownu i pracy zdalnej - kiedy wiele osób przez długi czas przebywało razem w domu - w wielu związkach doszło do kryzysu. Według raportu, prawie co piąty badany (22 proc.) stwierdził, że w czasie epidemii jego związek się wzmocnił; odmiennego zdania było jedynie 8 proc. respondentów. Aż 66 proc. badanych zadeklarowało, że ich związek się nie zmienił.

Poczęcie poczeka

Część osób rozważa jednak rozwód. - Prawie co czwarty Polak myślał o rozwodzie, ale rozważania te nie odbywały się tylko w czasie lockdownu – zastrzegł prof. Izdebski. Jak mówi, 8 proc. badanych zastanawiało się nad tym już wcześniej, jeszcze przed wybuchem pandemii.

Pandemia wpłynęła na plany prokreacyjne. Badania ujawniły że 14 proc. ankietowanych z powodu niepewności postanowiło przełożyć poczęcie i urodzenie dziecka.

Zmieniły się też zachowania seksualne. Więcej osób obu płci było zainteresowanych portalami randkowymi. Mężczyźni częściej zaglądali na strony internetowe z treściami pornograficznymi. Z powodu pracy zdalnej do zaledwie 1 procenta spadł odsetek osób uprawiających seks w miejscu pracy. W poprzednim raporcie z 2017 r. przyznawało się do tego 21 proc. badanych.

On bardziej zadowolony

Polacy ogólnie są zadowoleni ze swego życia seksualnego, pod tym względem nic się nie zmieniło. W czasie lockdownu 51 proc. badanych przyznało, że jest bardzo zadowolonych z kontaktów seksualnych - to tyle samo, ile deklarowało w 2017 r. Zadowolenie takie nieco częściej deklarują mężczyźni niż kobiety.

Prof. Zbigniew Izdebski zwrócił uwagę, że z życia seksualnego najczęściej w naszym kraju zadowoleni są mieszkańcy woj. podlaskiego. Satysfakcję w tym zakresie zadeklarowało aż 65 proc. osób badanych w tym regionie. W tym samym województwie 80 proc. respondentów twierdziło również, że ich potrzeby seksualne są zaspokojone.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama