"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, Prezydent Miasta Chełm zainicjował pierwszy krok, którym jest przygotowanie uchwały intencyjnej w sprawie zamiaru wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej w granicach administracyjnych Miasta Chełm" –czytamy w uzasadnieniu uchwały, którą przyjęła dziś Rada Miasta.
Propozycja Jakuba Banaszka, która znalazła się jeszcze w jego obietnicach przedwyborczych, znalazła zrozumienie u radnych. "Za" zagłosowało 21 radnych, nikt nie był przeciw, ani się nie wstrzymał.
Dlaczego miasto Chełm chce wprowadzić bezpłatną komunikację miejską? Aby "poprawić sytuację życiową mieszkańców". "Bezpłatne przejazdy odciążą domowe budżety chełmian, a także w bardzo dużym stopniu zachęcą do promowania transportu zbiorowego w stosunku do indywidualnego" – napisał prezydent w uzasadnieniu projektu.
Dzięki zmianie, w mieście ma być także czystsze powietrze, a autobusy zaczną kursować punktualnie. Dlaczego? Zdaniem prezydenta wpłynie na to brak konieczności sprzedaży biletów w autobusach oraz "brak konieczności kasowania biletów". Na ulicach Chełma ma być bezpieczniej, a problem braku miejsc parkingowych także ma zniknąć. Wszystkie te plusy bezpłatnej komunikacji także znajdujemy w uzasadnieniu uchwały.
Nie znajdujemy w niej za to szczegółów pomysłu - ile będzie kosztować kasę miasta. Nieco rozjaśnił to na dzisiejszej sesji Adrian Gański, zastępca dyrektora Departamentu Komunalnego w Urzędzie Miasta. – Kwota zaplanowana na rok 2021 to jest 7,5 miliona – mówił Gański.
– To nie jest mało. Z jakich środków, z których programów będzie ta kwota zdjęta na rzecz bezpłatnej komunikacji dla mieszkańców – dopytywał radny Tomasz Kazimierczak.
Adrian Gański odpowiedział, że 7,5 miliona przeznaczone na bezpłatną komunikację wynika z zaplanowanej dla spółki Chełmskie Linie Autobusowe rekompensaty, którą miasto co roku płaci.
Wiadomo także, że bezpłatna komunikacja ma być dla "wszystkich bez wyjątku grup społecznych" i ma obowiązywać od 1 września 2021 roku.
Komentarze