Politycy złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przez byłych szefów resortu zdrowia przestępstwa niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień celem uzyskania korzyści majątkowej przez spółkę E&K.
Jak tłumaczył Dariusz Joński, Szumowski i Cieszyński powinni byli - godnie z uchwaloną przez PiS ustawą o Prokuratorii Generalnej - zwrócić się do niej o zaopiniowanie zakupu.
– Artykuł 18 jasno definiuje, że wszystkie zamówienia na kwotę powyżej 100 milionów muszą być opiniowane przez Prokuratorię Generalną. Taki wniosek nie został wysłany z ministerstwa – tłumaczył Joński.
Posłowie ustalili również, że Ministerstwo Zdrowia wprawdzie 10 lipca wnioskowało do Prokuratorii o wszczęcie procedury odzyskania pieniędzy od należącej do handlarza bronią spółki E&K, która nie dostarczyła na czas przewidzianej umową liczby 1241 respiratorów - ale 27 lipca wycofała ten wniosek, co o wiele miesięcy opóźniło ubieganie się przez skarb państwa o odzyskanie pieniędzy zapłaconych spółce.
>>> Czytaj także: Afera respiratorowa. Gdzie jest sprzęt za miliony od firmy E&K?
Komentarze