Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W sobotę ostatnia kolejka III ligi. Orlęta Radzyń grają o utrzymanie w Jaśle

Jutro o godz. 17 rozpoczną się mecze ostatniej kolejki. Po środowym zwycięstwie bezpieczna jest już Stal Kraśnik. Nadal o utrzymanie walczą radzyńskie Orlęta
W sobotę ostatnia kolejka III ligi. Orlęta Radzyń grają o utrzymanie w Jaśle
Drużyna Damiana Panka w sobotę chce wygrać w Jaśle (NOWINY)
Trzy zespoły już pożegnały się z ligą: Unia Nowa Sarzyna, Orlęta Łuków i Czarni Jasło. Kto dołączy do tego grona? Kandydatów jest dwóch: Orzeł Przeworsk, który obecnie zajmuje czwarte miejsce od końca z dorobkiem 30 punktów oraz Orlęta Radzyń Podlaski (31 „oczek). Ekipa z Podkarpacia zmierzy się na własnym boisku z Tomasovią Tomaszów Lubelski, a podopieczni Damiana Panka zagrają w Jaśle. – Mamy nadzieję, że chociaż Tomasovia nie ma już o co grać, to że nie ułatwi rywalom zadania i powalczy w Przeworsku o dobry wynik. My jednak mamy zamiar zrobić swoje i po prostu wygrać, bo wtedy nie będą nas obchodziły wyniki innych spotkań. Wiadomo, że łatwo nie będzie. Czarni żegnają się z ligą przed własną publicznością i na pewno będą chcieli zakończyć sezon pozytywnym akcentem. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że nawet w przypadku naszego zwycięstwa na sto procent nie będziemy pewni pozostania w III lidze. Nadal nie wiadomo, co będzie z Siarką Tarnobrzeg i Resovią. Dlatego raczej będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość – mówi trener „biało-zielonych” Damian Panek, który jutro będzie mógł już skorzystać z: Rafała Borysiuka, Adriana Zarzeckiego i Marka Leszkiewicza. Ta trójka przed tygodniem musiała pauzować ze względu na nadmiar żółtych kartek. – Każdy trener chciałby chyba mieć taki ból głowy. W ubiegły weekend wygraliśmy ważne spotkanie z Orłem bez trzech podstawowych zawodników. Teraz wszyscy wracają do kadry i da nam to dużo większe pole manewru. Można powiedzieć, że jedziemy do Jasła w najmocniejszym składzie, na jaki nas obecnie stać – dodaje szkoleniowiec zespołu z Radzynia Podlaskiego. Bezpieczne są już dwie inne drużyny z naszego regionu: Chełmianka i Podlasie. Obie ekipy mają obecnie na swoim koncie po 33 punkty. Jednak dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań z Orłem kibice w Chełmie i Białej Podlaskiej mogą być już spokojni o utrzymanie. Mimo wszystko ciekawie powinno być jutro także na stadionie przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie, gdzie Lublinianka-Wieniawa podejmuje Chełmiankę. – Jeszcze się zastanawiam, czy w sobotę dam szansę młodzieży. Z drugiej strony podstawowi piłkarze zasłużyli, żeby pożegnać się z kibicami. Muszę jeszcze wszystko przemyśleć – mówi trener Lublinianki Marek Sadowski. Na pewno wśród gospodarzy zabraknie Matheo. Brazylijczyk będzie pauzował za kartki, ale dzięki temu już od środy walczy o kontrakt w Wiśle Puławy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama