Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ustawić można było prawie każdy mecz. Wyciekły szokujące wyjaśnienia byłego masażysty Górnika Łęczna

Kulisy ustawiania meczów Górnika Łęczna opublikowano na blogu Piłkarska Mafia. Według autora są to wyjaśnienia, jakie złożył prokuratorom Ryszard M., były masażysta klubu z Łęcznej.
Ustawić można było prawie każdy mecz. Wyciekły szokujące wyjaśnienia byłego masażysty Górnika Łęczna
Mecze Górnika w ekstraklasie przyciągały wielu kibiców. Niestety wiele spotkań było ustawionych
Sprawa korupcji w polskiej piłce ciągnie się od lat. W 2007 roku Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej zdegradował z ekstraklasy Górnika Łęczna za udział w aferze korupcyjnej. Drużynę wyrzucono do III ligi. Teraz na jaw wychodzą kolejne szczegóły w tej sprawie. Na blogu Piłkarska Mafia pojawiły się wyjaśnienia jakie miał złożyć prokuratorom Ryszard M., były wieloletni fizjoterapeuta drużyny. - Ponieważ akt oskarżenia nie trafił jeszcze do sądu, to nie mogę Wam napisać jakie Ryszard M. ma zarzuty, ale zapewne będziecie mogli wywnioskować z publikowanych protokołów przesłuchań. Są one dowodem w akcie oskarżenia dotyczącym tzw. gangu Fryzjera – napisał Dominik Panek, autor bloga, który na co dzień jest dziennikarzem Polskiego Radia. A te są szokujące. Wynika z nich, że ustawić można było prawie każdy mecz, a w łapę brała większość sędziów. Wystarczyła krótka rozmowa. Propozycje najczęściej padały tuż przed spotkaniem, nawet w trakcie przedmeczowej rozgrzewki. Jeśli wynik był satysfakcjonujący, to sędzia dostawał od 10 do 30 tys. zł. W ten sposób ustawiane były m.in. mecze Górnika z Legią Warszawa, Wisłą Kraków, czy Lechem Poznań. Wiedzieć o tym mieli prezes klubu i niektórzy zawodnicy. - Wyjaśnienia są autentyczne, tak jak wszystkie materiały na moim blogu - mówi nam Panek. Tak Ryszard M. miał opisywać w prokuraturze spotkanie z Wisłą Kraków w 2005 roku: \"Pamiętam, że przed meczem zadzwonił do mnie Mirek K. - były sędzia liniowy z Opola. On poinformował mnie, że M. będzie sędzią tego spotkania. Ja podjąłem temat, chciałem pozyskać M. i złożyć mu propozycję korzyści za pomoc w wygranej naszego klubu. Poprosiłem K. o rozmowę w tym zakresie czy wyraża zgodę na pomoc wygraniu tego meczu i przyjęciu pieniędzy. K. oddzwonił, że sprawa jest załatwiona i M. jest zainteresowany tematem. Pamiętam, że padały konkretne kwoty, to była kwota 10 tys. Pamiętam, że z M. rozmawiałem przed meczem, ponowiłem propozycję i uzyskałem potwierdzenie. Mecz zakończył się remisem 2-2. Pieniądze nie zostały przekazane bezpośrednio po meczu bo padł remis. Ustaliliśmy w rozmowie z piłkarzami, że jednak trzeba zapłacić za remis, bo wynik z Wisłą Kraków był dobry. Pieniądze dla M. poszły z premii piłkarzy. Pieniądze przyniósł mi ówczesny kapitan - J. bądź K. Przed meczem 2-3 piłkarzy wiedziało, że jest propozycja dla M. i on zgodził się przyjąć pieniądze za pomoc w wygraniu meczu. Wiedzieli o tym jacyś starsi zawodnicy z rady drużyny bądź kapitan, ale nie potrafię podać ich nazwisk. Informację tym piłkarzom przekazał trener Marek K. On dowiedział się o tym ode mnie. Pieniądze przekazałem M. pod Poznaniem 20 lub 21 maja 2005, my graliśmy w tym czasie z Lechem Poznań. Ja podjechałem na stację CPN gdzie się umówiliśmy, on jechał wtedy na Śląsk sędziować jakiś mecz”. Ale byli też sędziowie, którzy nie brali: \"Kolejny mecz to spotkanie Górnik Łęczna - Górnik Zabrze rozegrany w ostatniej kolejce 13 maja 2005 i zakończony naszym zwycięstwem 1:0. Sędzią głównym tego spotkania był Krzysztof S. To był ważny mecz dla końcowego układu tabeli i naszej obrony przed barażem. Nie dzwoniłem do S. przed meczem, jestem tego pewien. Zdecydowałem się podejść do niego bezpośrednio przed meczem, spytałem czy mógłby nam pomóc w tym meczu, nie zdążyłem nawet zaproponować mu pieniędzy. S. powiedział, że nie rozumie pytania i odszedł na drugą część boiska. Po prostu nie chciał ze mną rozmawiać. Do S. podszedłem w taki sposób po raz pierwszy, przy nim jako sędzim głównym nigdy nie wygraliśmy.” Całość na blogu Piłkarska Mafia

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama