Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lubelska Konfederacja pozuje na tle „zamkniętej” restauracji. Jej właściciel ogłasza co innego

Politycy zamierzają zebrać sto tysięcy podpisów pod projektem ustawy odmrażającym gospodarkę. Mówią o tym, mając za plecami restaurację człowieka, „który całkowicie zrezygnował z działalności”. Tyle że właściciel Dolce Vita w Lublinie ma inne plany.
Lubelska Konfederacja pozuje na tle „zamkniętej” restauracji. Jej właściciel ogłasza co innego
Piątkowa konferencja Konfederacji. W środku Bartłomiej Pejo

Autor: Maciej Kaczanowski

Zbiórka podpisów to akcja Konfederacji, która ma zmusić rząd do odwołania lockdown’u. Dzięki stu tysiącom podpisów pod projektem ustawy, trafi ona do Sejmu. A w dokumencie zapisano całkowite odmrożenie biznesu.

– Walczymy dziś o otwarcie branży gastronomicznej, hotelowej i innych dotkniętych obostrzeniami. Walczymy nie tylko dla przedsiębiorców, ale także dla pracowników. Wielu przedsiębiorców nie uzyskało wsparcia od państwa lub wsparcie to było niewystarczające – mówił w piątek na konferencji prasowej w Lublinie Piotr Zduńczyk.

Konferencja – to ważne – została zwołana pod znaną w mieście restauracją Dolce Vita na deptaku.

Tam też przemawiał Bartłomiej Pejo, który tłumaczył, że projekt ustawy zakłada np. zniesienie kar administracyjnych za otwarcie działalności czy w ogóle zniesienie biznesowych zakazów pandemicznych.

– Z samą branżą gastronomiczną związane jest około 1 mln osób, których codzienny byt jest zagrożony. Branża hotelarska, fitness i branża spotkań to kolejne 2 mln miejsc pracy – tłumaczył.

Na zakończenie mówił o zamykanych restauracjach. – Jednym z przykładów jest restauracja Dolce Vita. Koledzy wspominali o tym, że właściciel zrezygnował całkowicie z działalności wyprowadzając się poza Polskę, aby szukać utrzymania dla swojej rodziny – mówili politycy.

I faktycznie, lokal od dłuższego czasu jest oferowany na portalach internetowych.

– Odstąpię dochodową restauracje, posiadającą unikalny charakter i atmosferę. Restauracja działa od wielu lat i posiada rozpoznawalną na mapie gastronomicznej Lublina markę. Lokal położony jest w samym sercu Lublina – znajduje się w zabytkowej kamienicy i składa się z dwóch kondygnacji – czytamy w ogłoszeniu opublikowanym 7 miesięcy temu.

Tymczasem na profilu facebookowym restauracji widnieje zupełnie inna informacja.

– Jesteśmy w Italii!!! Nabieramy energi i szukamy nowych propozycji do naszej karty!!! Proszę nie słuchać medii!!! W Lutym niespodzianka !! Do zobaczenia wkrótce!!! – pisownia oryginalna.

Skontaktowaliśmy się z właścicielem restauracji. Zapowiedział, że udzieli wszystkich informacji po swoim powrocie z Włoch za kilka dni.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama