Wiszące na parkingowym gzymsie autko wypatrzył jeszcze w piątek nasz Czytelnik. – Miał gość fantazję – napisał do nas. – Pewnie tarachnął i poszedł spać – komentował sprawę. W niedzielę dostaliśmy to samo zdjęcie – Renówka "gwiazdą" Facebooka – dodał autor zdjęcia.
I rzeczywiście fotki wiszącego na murku samochodu można wypatrzyć na kilku lokalnych portalach. Ale ta nagła popularność chyba nie dotarła do właściciela, bo wóż jak wisiał, tak wisi na hotelowym gzymsie.














Komentarze