Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Łuków: Już nie wytrzymali i się otworzyli. "Postawiliśmy wszystko na jedną kartę"

Władze Łukowa chcą pójść na rękę restauratorom i zwolnić ich z opłaty koncesyjnej za alkohol. W mieście kilka dni temu, pomimo obostrzeń, otworzył się lokal „Warka”.
Łuków: Już nie wytrzymali i się otworzyli. "Postawiliśmy wszystko na jedną kartę"

Autor: Facebook restauracja Warka

Burmistrzowi taki pomysł podsunął radny Łukasz Bober (Alternatywa dla Łukowa). – Chcemy to zrobić w formie uchwały. Te podmioty, które już zapłaciły za koncesję, dostaną zwrot, o ile zgodzą się na to radni większości – podkreśla Bober. – Gastronomia na wynos alkoholu nie sprzedaje, a i tak musi płacić koncesję – zwraca uwagę radny.

Nie mogą sprzedawać, a płacą

Burmistrz Piotr Płudowski nie ma wątpliwości, że „panujące obecnie rządowe obostrzenia są bardzo uciążliwe dla przedsiębiorców”. – Jedną z dotkniętych przez koronakryzys jest branża restauracyjna, która zmuszona jest świadczyć usługi „na wynos”, nie mogąc pracować normalnie jak dawniej – przyznaje Płudowski.

W poniedziałek rząd zezwolił na otwarcie galerii handlowych czy instytucji kultury, ale lokale gastronomiczne nadal mają pozostać zamknięte.

Burmistrz zamierza zainteresować radnych zwolnieniem restauratorów z opłaty koncesyjnej za alkohol. – Środki te powinny zostać zwrócone potrzebującym, czyli poszkodowanym przez obostrzenia przedsiębiorcom – stwierdza Płudowski.

Jeśli radni przychylą się do pomysłu, do kasy miasta nie trafi 30 tys. zł. Samorządy te pieniądze mają przeznaczać na realizację programu profilaktyki i rozwiązywanie problemów alkoholowych. Władze miasta zapowiadają, że znajdą kwotę w budżecie.

Pierwszy bunt

Kilka dni temu, na otwarcie zdecydowała się restauracja „Warka” w Łukowie” – Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, otwieramy się lub bankrutujemy – mówił w dniu otwarcia właściciel Michał Matejek. –  Nie mamy środków na życie, otwieramy z długami. Być może uda się nam zarobić na pokrycie tych długów– dodał właściciel.

Tego dnia „Warkę” skontrolowała policja wraz z sanepidem. – Obiekt został skontrolowany przez przedstawicieli Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Łukowie wraz z Policją. Nie wzniesiono uwag do protokołu. Trwa postępowanie wyjaśniające- zaznacza Katarzyna Wnuk rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej w Lublinie.

Lokal pozostaje nadal otwarty. „Kochani przebywając w lokalu nie grozi wam żadna kara. (…). Nikt z was nie zostanie ukarany ani wyproszony przez policję bądź sanepid jeśli postępuje zgodnie z zasadami jakie obowiązują w lokalu” – poinformował właściciel na profilu facebookowym.– Nie zamykamy się, musimy zarabiać, bo nie mamy za co żyć – deklaruje na koniec Matejek.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama