26 stycznia do kontroli drogowej na przejściu granicznym podjechał autobus, którym podróżowało 17 obywateli Ukrainy. 14 osób zadeklarowało, że chce podjąć pracę w Polsce. Obok dokumentów paszportowych, podróżni przedstawili też dokumenty potwierdzające ich przyszłe zatrudnienie.
Niemal wszystkim pasażerom autobusu miny jednak szybko zrzedły, kiedy funkcjonariusze ustalili, że posługiwali się oni fałszywymi papierami. W efekcie zatrzymano 14 osób (10 mężczyzn oraz 4 kobiety). W ich sprawie wszczęto postepowanie przygotowawcze.
Podróżni odpowiedzą za posługiwanie się przy kontroli granicznej fałszywymi dokumentami. Grozi im za to do 5 lat więzienia.
W tarapaty wpadł także kierowca skontrolowanego autobusu. Ukrainiec usłyszał zarzuty pomocnictwa w przekroczeniu granicy Polski wbrew przepisom, co zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
NOSG chwali się, że w samym styczniu tego roku funkcjonariusze ujawnili już niemal 100 fałszerstw różnych dokumentów przedstawianych do kontroli. Najczęściej fałszowane są: "oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy", paszporty, wizy, dowody rejestracyjne pojazdów, polisy ubezpieczeniowe, zezwolenia na pobyt oraz prawa jazdy.














Komentarze