Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tytani Lublin przegrali na zakończenie sezonu, ale utrzymali się na pierwszym froncie

Gospodarze znakomicie rozpoczęli zawody i już w pierwszej kwarcie zaliczyli dwa przyłożenia. Autorem pierwszego touchdownu był Marcin Grosman, a tuż przed końcem tego fragmentu kilkujardowym biegiem popisał się Steven Barone.
Tytani Lublin przegrali na zakończenie sezonu, ale utrzymali się na pierwszym froncie
Tytani mimo zajęcia ostatniego miejsca utrzymali się w lidze (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
W drugiej części spotkania lublinianie jeszcze powiększyli przewagę, kiedy odkopnęli piłkę, a odbierający krakowianin nie był w stanie jej opanować. Aby uniknąć przyłożenia dla gospodarzy, zawodnik przyjezdnych wypchnął piłkę poza pole punktowe. Sędziowie przyznali lublinianom dwa punkty za safety. W drugiej połowie obraz gry diametralnie odmienił się. Kings zaczęli grać bardzo agresywnie, a miejscowi sprawiali wrażenie zbyt pewnych siebie. Dodatkowo w słabszej formie była defensywna Tytanów, która dwukrotnie wpuściła we własne pole punktowe Sebastiana Lecha. Futboliści z Małopolski dołożyli do tego jeszcze dwa podwyższenia za dwa punkty i wyszli na pierwsze w tym meczu prowadzenie. W ostatniej kwarcie pierwsi punkty zdobyli przyjezdni, ale nie udało im się podwyższyć. Chwilę później touchdownem odpowiedział Andrzej Jakubiec. Lublinianie postanowili grać o pełną pulę, dlatego zdecydowali się spróbować podwyższenia za dwa punkty. Ryzyko nie opłaciło się, bo Grosman został zatrzymany kilka centymetrów przed polem punktowym Kings. – Ciąży nad nami klątwa trzeciej kwarty, kiedy zazwyczaj przechodzimy potężny kryzys. Za nami pierwszy sezon w PLFA I. Zaskoczyła nas różnica poziomów w porównaniu z PLFA II. Zebraliśmy cenne doświadczenie, co na pewno zaprocentuje w przyszłym sezonie. Liczymy, że w następnych rozgrywkach będziemy drużyną, z którą będą się liczyć inne zespoły – powiedział na oficjalnej stronie PLFA Andrzej Jakubiec, rozgrywający Tytanów. Tytani Lublin – Kraków King 21:22 (13:0, 2:0, 0:16, 6:6) Tytani: Paprota, Famulski, Jakubiec, Trubaj, Dmytrak, Włodarczy, Soska, Graczyk, Źrubek, Starszuk, Wójcik, Rymarz, Marzec, Melaniuk, Bogusz, Majewski, Guzal, Kiciński, Frąc, Massalski, Polnicki, Kojak, de Courtivron. Kings: Krytkowski, Łodziński, Jankowski, Bezwierchny, Konrad, G. Gofroń, Pazera, Kania, R. Gofroń, Kozub, Gil, Myśliwiec, Jarocki, Hudyka, Łoniewski, Rogowski, Piotrowski, Żmurda, Satkowski, Białobrzeski, Konieczny, Boegel, Janczykowski. Sędziował: Ratajczak. Widzów: 300. GRUPA WSCHODNIA 1. Lowlanders Białystok 6 12 190-38 2. Kraków Kings 6 8 156-89 3. Mustangs Płock 6 2 45-176 4. Tytani Lublin 6 2 48-136 GRUPA ZACHODNIA 1. Husaria Szczecin 6 12 123-44 2. Tychy Falcons 6 6 105-73 3. Gliwice Lions 6 6 122-92 4. Bielawa Owls 6 0 32-173 Półfinał play-off (6-7 lipca): Lowlanders – Tychy * Husaria – Kraków.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama