Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublinianka-Wieniawa pożegnała się z trenerem Markiem Sadowskim

Lublinianka-Wieniawa zakończyła sezon 2012/2013 na wysokim, szóstym miejscu. Mimo to z zespołem pożegnał się już trener Marek Sadowski
Lublinianka-Wieniawa pożegnała się z trenerem Markiem Sadowskim
Marek Sadowski żegna się z Lublinianką-Wieniawą po dwóch bardzo udanych sezonach. Najpierw wywalczył
Beniaminek III ligi lubelsko-podkarpackiej po kilku osłabieniach w przerwie zimowej miał nawet walczyć o utrzymanie. Tymczasem po słabym początku rundy wiosennej zespół z Wieniawy zakończył rozgrywki imponującą serią pięciu zwycięstw z rzędu. Dodatkowo w rewanżach, w sumie uzbierał 26 „oczek” (pięć więcej niż w pierwszej rundzie). – Na pewno zrobiliśmy bardzo dobry wynik. W zimie straciliśmy kilku podstawowych zawodników i szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że będziemy sobie radzili tak dobrze. Początek był trudny, ale później naprawdę przyszły efekty naszej ciężkiej pracy. Myślę, że duży wpływ na nasze poczynania miał po prostu fakt, że wszyscy uwierzyli w siebie i w to, że stać nas na dobre wyniki – mówi trener Marek Sadowski, który zdradził także kilka szczegółów jego rozstania z Lublinianką. – To była decyzja działaczy, nawet nie rozmawialiśmy za bardzo odnośnie przedłużenia mojej umowy. Szkoda, bo wszystko bardzo dobrze się nam ostatnio układało. Takie jest jednak życie trenera. Tak naprawdę razem z zawodnikami wiedzieliśmy o tym od dwóch tygodni. I za to, że chłopaki nie odpuścili w ostatnich meczach chciałbym im podziękować. Czy mam już jakieś propozycje? Jeszcze nie, spokojnie czekam na rozwój wydarzeń – dodaje popularny „Sadek”. Jego następcą będzie dotychczasowy opiekun drugiej drużyny Marcin Zakrzewski. A temu w roli asystenta pomagać będzie Krzysztof Gralewski. Na wiosnę kibice z Lublina na pewno nie zobaczą w swoim zespole dwóch ważnych graczy. Brazylijczyk Matheo przerwał treningi z Wisłą Puławy i udał się na testy do Puszczy Niepołomice. W tym samym klubie od poniedziałku przebywa także Mateusz Majewski. – Matheo na pewno nie zostanie w Lubliniance. Mateusz jest na razie kontuzjowany, ale i tak rozgląda się za nowym klubem. Nie wiem, co planuje reszta graczy, ale myślę, że szczęścia w wyższej lidze powinien spróbować Łukasz Mazurek. Ma za sobą bardzo dobrą rundę i myślę, że poradziłby sobie w lepszym zespole – dodaje trener Sadowski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama