Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nielegalna impreza w rekonstruowanym obozie w Klimkach. Kilku uczestników przeprosiło

W rekonstruowanym obozie w Klimkach pod Łukowem imprezowało 30 osób, ale skruchę wyraziło tylko kilku uczestników. Opiekunowie tego miejsca nie zawiadomili jednak policji.
Nielegalna impreza w rekonstruowanym obozie w Klimkach. Kilku uczestników przeprosiło
Zdjęcie z fotopułapki

O tej sprawie pisaliśmy tydzień temu. Do nielegalnego zgromadzenia doszło w nocy, 30 kwietnia. Zdjęcia z fotopułapki opublikowało łukowskie koło Światowego Związku Żołnierzy AK, które rekonstruuje obóz partyzancki. Młodzież zostawiła po sobie sporo śmieci. Ale zarządca terenu dał ultimatum: „Zgłosicie się sami albo zgłaszamy sprawę na policję”.

Z przeprosinami do Urzędu Gminy Łuków zgłosiło się kilka osób. – Nie mamy zamiaru ich stygmatyzować, ani piętnować. Dla osób, które poczuły, że zrobiły coś złego, samo nagłośnienie sprawy jest jakąś karą. Wierzę, że to będzie nauczka – podkreśla Mariusz Osiak, wójt gminy, który również jest wśród społeczników rekonstruujących obóz.

Młodzież ma zająć się porządkowaniem tego miejsca, a także spotkać się z członkami łukowskiego koła Światowego Związku Żołnierzy AK. – Chcemy, aby to miejsce było odwiedzane, ale w celach edukacyjnych, a nie rozrywkowych. Straty może nie są wielkie. Ale gdy tu dotarliśmy następnego dnia, to poczuliśmy się zdegustowani, bo wykonujemy tutaj sporo społecznej pracy, a ktoś przychodzi i zostawia nieporządek – zaznacza wójt.

Opiekunowie obozu chcą tu stworzyć centrum edukacyjne. – Tablice informacyjne już są, w przyszłości może dojdą multimedia, jakieś nagrania – zapowiadają i podkreślają, że to miejsce poświęcone jest osobom, które ginęły za ojczyznę. Poza tym, oprócz fotopułapek, teren ma zostać objęty także monitoringiem wizyjnym.

Od kwietnia do lipca 1944 roku w pobliskim rezerwacie przyrody Jata stacjonował I batalion 35. Pułku Podlaskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Obóz jest odtwarzany na podstawie dokumentów, jakimi dysponuje łukowskie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Dlaczego w Klimkach? Bo Jata ro rezerwat ścisły i tam nie ma zgody na taki obiekt. Obóz partyzantów został założony, aby ratować ludzi poszukiwanych przez okupanta, a także w celu szkolenia kadr i wzmocnienia sił zbrojnych.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama