Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co z budynkiem po domu dziecka w Komarnie? "Jest potrzeba placówki dla małoletnich cudzoziemców"

Samorząd powiatu bialskiego szuka pomysłów na wykorzystanie budynku po Domu Dziecka w Komarnie. Obecnie duży obiekt jest użytkowany tylko w niewielkiej części. Zdaniem urzędników, na terenie powiatu potrzeba powołania placówki dla małoletnich cudzoziemców.
Co z budynkiem po domu dziecka w Komarnie? "Jest potrzeba placówki dla małoletnich cudzoziemców"
Budynek w Komarnie

Autor: Archiwum

W 2019 roku Centrum Administracyjne Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Komarnie (gm. Konstantynów) przeniosło się do nowej siedziby w Maniach (gm. Międzyrzec Podlaski). Było to podyktowane m.in. zmianami przepisów ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Od grudnia 2020 roku w takich placówkach może bowiem mieszkać 14 dzieci.

– Jak teraz wykorzystywany jest obiekt w Komarnie? Ostatnio na jednej z komisji przeznaczaliśmy 30 tys. zł na oświetlenie i ogrzewanie tego budynku – zwrócił uwagę na ostatniej sesji radny Marek Uściński (PiS).

Obecnie w Komarnie przebywa 16 wychowanków, podczas gdy kiedyś placówka była domem nawet dla kilkudziesięciorga dzieci. Poza tym, z Komarna do Mań wyprowadziła się też część administracyjna tej instytucji.

– Problem tego miejsca jest złożony. Nie widzimy potrzeby tworzenia kolejnej placówki opiekuńczo-wychowawczej – przyznaje Małgorzata Malczuk, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. – Obecnie w placówce w Komarnie przebywa 16 wychowanków. Głownie z powiatów ościennych – dodaje Malczuk.

Starosta bialski zapewnia, że budynek w Komarnie nie stoi pusty. – Natomiast nie jest on w pełni wykorzystany dzisiaj. Ale przepisy ograniczają nam liczbę wychowanków w takich placówkach – podkreśla Mariusz Filipiuk. Dlatego samorząd szuka pomysłów na nowe działalności w tym obiekcie.

– Ale nie wszystko można tam zlokalizować, bo w sąsiedztwie jest szkoła – tłumaczy dyrektor PCPR.

W powiecie potrzeba natomiast utworzenia placówki dla małoletnich cudzoziemców. I to jeden z pomysłów na zagospodarowanie obiektu w Komarnie.

– Jesteśmy powiatem przygranicznym i borykamy się z tym problemem. Bywają sytuacje, gdy nie mamy gdzie umieścić takich dzieci, a to zadanie naszego powiatu – nie ukrywa Malczuk. PCPR sięga wtedy po pomoc do Rzecznika Praw Dziecka. – Rodziny zastępcze z naszego terenu niejednokrotnie nie chcą przyjmować takich dzieci ze względu na różnice kulturowe – dodaje pani dyrektor.

Tematem tym zainteresowała już m.in. Straż Graniczną. – W przypadku takiej placówki konieczne jest zaangażowanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które wydaje pozwolenie na taką działalność – precyzuje Malczuk. W lipcu ma się odbyć spotkanie m.in. z przedstawicielami Straży Granicznej.

– Kilka lat upłynęło i my wciąż nie mamy pomysłu na obiekt, tylko szukamy rozwiązań. Coś jest nie tak – uważa radny Uściński.

Ale starosta tłumaczy, że samorząd chce znaleźć rozwiązanie, które będzie służyło również mieszkańcom. – Jestem otwarty również na propozycje państwa radnych – zaznacza Filipiuk.

Przypomnijmy, że powiat bialski uzyskał unijne dofinansowanie na zagospodarowanie budynku po byłej szkole w Maniach do nowych celów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama