Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nikt nie chce karmić studentów w Kampusie Zachodnim UMCS. Co odstrasza przedsiębiorców?

Znów nie było chętnych do poprowadzenia lokali gastronomicznych w nowych obiektach UMCS przy ul. Głębokiej. Uczelnia oficjalnie tego nie potwierdza, ale przedsiębiorców najprawdopodobniej odstraszył brak pewności, że od października studenci wrócą do zajęć stacjonarnych
Nikt nie chce karmić studentów w Kampusie Zachodnim UMCS. Co odstrasza przedsiębiorców?
Budowa Kampusu Zachodniego trwała od początku 2019 roku. Rok temu władze uczelni odebrały od wykonawcy klucze do obiektów

Autor: Maciej Kaczanowski/archiwum

Największy lubelski uniwersytet w czerwcu ogłosił konkursy na wynajem powierzchni z przeznaczeniem na prowadzenie punktów gastronomicznych w dwóch nowych gmachach na terenie Kampusu Zachodniego. Chodziło o prawie 208 mkw. w otwartym w ubiegłym roku budynku Wydziału Politologii i Dziennikarstwa i Instytutu Psychologii oraz o blisko 70 mkw. w powstającym po sąsiedzku Instytucie Pedagogiki, który ma zostać oddany do użytku od nowego roku akademickiego. Cena wywoławcza wynosiła 20 zł za metr kwadratowy. W przypadku większego z lokali oznaczałoby minimalny miesięczny czynsz na poziomie ok. 4150 zł, a mniejszego – 1390 zł. Czas na składanie propozycji minął na początku lipca.

– W wyżej wymienionych postępowaniach nie wpłynęły żadne oferty – informuje Katarzyna Skałecka z biura prasowego UMCS.

Uczelnia nie podaje powodów takiego stanu rzeczy. Można się tylko domyślać, że chodzi o niepewność związaną z tym, czy od października studenci wrócą do zajęć stacjonarnych i mówiąc wprost – czy będzie kogo karmić.

Zainteresowanie było, bo w przetargu dotyczącym lokalu w już oddanym do użytku budynku pojawiły się pytania od potencjalnych najemców. Jedno z nich dotyczyło tego, czy w przypadku wprowadzenia zajęć stacjonarnych lub hybrydowych, możliwe będzie obniżenie czynszu. Uniwersytet odpowiedział, że do tej pory w trakcie pandemii w podobnych przypadkach była możliwość zawieszenia umowy lub zmniejszenia opłat, ale każda taka sprawa była rozpatrywana indywidualnie.

Te wyjaśnienia najwyraźniej nie przekonały żadnego z przedsiębiorców. Podobnie było zresztą rok temu, bo wtedy uczelnia po raz pierwszy próbowała znaleźć firmy, które otworzą gastronomię w nowych obiektach. Również bez skutku.

Co dalej? – Na uniwersytecie nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w sprawie organizacji zajęć dydaktycznych w roku akademickim 2021/2022. Stosowne zarządzenie pojawi się prawdopodobnie we wrześniu, wtedy też zostaną ogłoszone kolejne konkursy – zapowiada Katarzyna Skałecka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama