Icemania ma być otwarta dla klientów od wtorku do niedzieli. W poniedziałki będzie nieczynna.
– Poniedziałek jest zarezerwowany dla klubów sportowych. Mamy trzy kluby łyżwiarstwa figurowego i jeden hokejowy z kilkoma sekcjami – wyjaśnia Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Wszystkim tym zawodnikom musimy zapewnić możliwość treningów, ale nie chcemy zabierać klientom atrakcyjnych godzin w inne dni. Zdecydowaliśmy się zarezerwować dla klubów akurat poniedziałek, bo z historycznych danych wynika, że w ten dzień była najmniejsza frekwencja klientów.
Wybierając się na lodowisko, warto sprawdzić jego grafik, bo tafla będzie udostępniana tylko w wyznaczonych godzinach. Łyżwiarze będą wpuszczani na lód na godzinę i kwadrans, a później przez trzy kwadranse będzie trwała przerwa techniczna. – To czas na konserwację lodu – tłumaczy Bednarczyk. Wszelkie bilety wstępu będą ważne tylko w jednym „bloku czasowym”, czyli przez 75 minut. Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z dwóch wejść, będzie musiał kupić dwa bilety.
We wtorki, czwartki i piątki 75-minutowe jazdy będą się rozpoczynać o godz. 12, 14, 16 i 18. Skromniejszy grafik będzie obowiązywać w środy, gdy nie będzie już jazdy zaczynającej się o godz. 18. W soboty i niedziele z lodowiska będzie można korzystać przez 75 minut począwszy od godz. 12, 14, 16, 18 i 20. Tafla będzie zamykana o godz. 21.15.
W dni powszednie za wejście na lód zapłacimy 14 zł. W soboty, niedziele, święta i w ferie bilet normalny ma kosztować 18 zł. Cennik nie przewiduje biletów ulgowych. Osoba sprawująca opiekę nad dzieckiem (np. babcia), jeśli nie zamierza korzystać z lodowiska, może za darmo wejść na kwadrans do płatnej strefy, żeby pomóc dziecku się przebrać.
W ofercie znalazły się ponadto bilety rodzinne, uprawniające do korzystania z lodowiska jedną osobę dorosłą z jednym dzieckiem do 18. roku życia. W dni powszednie za bilet rodzinny trzeba będzie zapłacić 18 zł, a w soboty, niedziele, święta i podczas ferii 25 zł.
Za wypożyczenie łyżew zapłacimy 11 zł, za ostrzenie łyżew 17 zł, a za wypożyczenie kasku 3 zł. Za pomocnego dzieciom „pingwina” pozwalającego utrzymać pion trzeba będzie zapłacić 6 zł (kask jest wliczony w cenę). Wszystkie opłaty dotyczą jednego bloku czasowego.
Za zgubienie zegarka do pomiaru czasu jazdy Icemania zażyczy sobie 110 zł, za zniszczenie wypożyczonych łyżew 228 zł, a za zniszczenie chodzika 396 zł.
Komentarze