Pomysł na przygotowanie paczek dla starszych i chorych osób pojawił się w ubiegłym roku, gdy z powodu epidemii DPS-y wstrzymały odwiedziny u podopiecznych. Żeby to nie były wyjątkowe smutne święta, lublinianka, Dorota Bęczkowska, ruszyła z pomocą.
– W tym roku ją ponowiliśmy, bo wiele osób zaangażowanych przed rokiem prosiło o taką możliwość – mówi pani Dorota. – Tłumaczyli, że mimo iż epidemia nie jest już związana z tak ogromnymi ograniczeniami, to każda okazja jest dobra, żeby wywołać uśmiech na twarzach osób chorych, starszych i często samotnych. Oczywiście nie trzeba było mnie długo namawiać.
Tegoroczna akcja zakończyła się jeszcze większym sukcesem. W ubiegłym roku udało się obdarować blisko 1200 mieszkańców DPS. W tym roku powstały aż 1442 paczki. Trafiły one m.in. do ośrodków w Różance, Kiełczewicach, Krzesimowie, Kraśniku, Jadwinowie i w Lublinie.
– Oprócz prezentów w paczkach znalazły się kartki własnoręcznie przygotowane przez dzieci ze szkół i przedszkoli, które bardzo chętnie włączały się w akcję – dodaje Dorota Bęczkowska. – To ogromny sukces, że udało nam się tuż przed świętami sprawić, że seniorzy ucieszyli się z podarunków.
Komentarze