Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radni chcą się szkolić ze strzelania. "W razie niebezpieczeństwa powinniśmy być przeszkoleni"

Radni powiatu bialskiego chcą przejść szkolenie strzeleckie. – Słyszymy, że w Ukrainie porywa się merów. Uważam, że w razie niebezpieczeństwa, powinniśmy być przeszkoleni – wnioskuje jeden z radnych. A miejscowa strzelnica przeżywa oblężenie.
Radni chcą się szkolić ze strzelania. "W razie niebezpieczeństwa powinniśmy być przeszkoleni"

Autor: Piotr Michalski/archiwum

Taką propozycję złożył na piątkowej sesji radny Marek Sulima (PSL). – Ja wprawdzie byłem w wojsku. Ale uważam, że w razie niebezpieczeństwa powinniśmy być przeszkoleni – uważa radny. – Nie chciałbym, aby dochodziło u nas do tego, ale słyszymy, że w Ukrainie rosyjskie wojska porywają merów miast. Nie powinniśmy tego zaniedbać, bo w pierwszej kolejności, będziemy bronić swoich rodzin i ojczyzny – podkreśla Sulima.

Starosta bialski nie widzi przeszkód. – Takie strzeleckie szkolenie jest możliwe, bo na terenie powiatu mamy kilka strzelnic. Poza tym, współpracujemy z Ligą Obrony Kraju, która ma odpowiedni sprzęt – zaznacza Mariusz Filipiuk. – W budżecie mamy zabezpieczone środki na rożne takie działania, więc są one do dyspozycji – stwierdza starosta.

Jeden z radnych oferuje swoją pomoc. – Jestem członkiem stowarzyszenia Guardian. Mamy strzelnicę w Woskrzenicach Dużych i wykwalifikowaną kadrę oraz broń. Mogę pomóc w organizacji – deklaruje radny Wojciech Mitura (Porozumienie Samorządowe). Ostatecznie, starosta przystał na taką propozycję.

Szef klubu Guardian przyznaje, że zainteresowanie szkoleniami jest ogromne. – W ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowujemy taką ilość zgłoszeń, jak w ciągu dwóch ostatnich lat – przyznaje Arkadiusz Popławski. Kolejne weekendy są już zapchane zapisami. – Zgłaszają się osoby indywidualne oraz samorządy. Zresztą my również składamy propozycje gminom. Szkolą się urzędnicy czy strażacy. Chcą być przygotowani – zaznacza Popławski.

Takie podstawowe szkolenie trwa jeden dzień. Trzeba za nie zapłacić 400 zł. – Po szkoleniu, dla osób zainteresowanych istnieje możliwość kontynuowania strzelania pod okiem instruktorów. Wtedy ponosi się koszty amunicji i tarcz – tłumaczą członkowie Guardian.

Obecnie strzelnica znajduje się w Woskrzenicach Dużych. Wcześniej, była zlokalizowana na dawnym lotnisku wojskowym w Białej Podlaskiej. Ale teren ten należy już do Ministerstwa Obrony Narodowej i stacjonuje tam wojsko.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama