Służby zostały zaalarmowane w nocy, tuż po godz. 1. Ogień pojawił się w drewnianym garażu na niezamieszkałej działce.
– Właściciela nie było na miejscu – mówi kpt. Michał Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie.
Spalił się zabytkowy samochód marki FSO Warszawa (auta te były produkowane w latach 1951–1973).
Działania straży pożarnej trwały blisko 2,5 godziny. – Na miejscu były 4 zastępcy straży pożarnej, w sumie 15 strażaków – podaje kpt. Michał Mazur.
W akcji uczestniczyły: JRG Lubartów, OSP KSRG Nowa Wola i OSP Brzostówka.
Sprawą zajmują się policjanci. – Na miejscu są wykonywane czynności procesowe – mówi st. sierż. Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Wykonywane są oględziny i zabezpieczane ślady.
Komentarze