Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Lubelskie. Zlot polityków PiS na otwarciu wiejskiej poczty. Jaką książkę zaczęli kupować?

Było uroczyste przecięcie wstęgi, wzajemne podziękowania i pierwsze zakupy. Bo urząd pocztowy – jak przekonywali licznie przybyli na uroczystość politycy PiS – to dziś często jedyna księgarnia w gminie. W asortymencie publikacje prawicowych historyków i szeroki wybór patriotycznych gadżetów.

Lista oficjeli, którzy otwierali dzisiaj pocztę w Wojciechowie pod Nałęczowem, była długa. Pojawił się sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Jan Kanthak, obecni byli prezes i wiceprezes Poczty Polskiej, był przedstawiciel ministra edukacji. Łącznie do zdjęć i ujęć kamery Telewizji Polskiej pozowało jedenaście osób w garniturach. Biało-czerwoną wstęgę do symbolicznego przecięcia trzymały pracownice tutejszej poczty.

– To niezwykle szczęśliwa chwila – mówił Krzysztof Falkowski, od września dyrektor państwowego przedsiębiorstwa. Podkreślał, że dziś poczta „idzie z duchem czasu i odpowiada na potrzeby i zainteresowania klientów”. – W naszej strefie handlowej możemy zaopatrzyć się w niezbędne artykuły dnia powszedniego – zapewniał.

– W takich miejscowościach jak Wojciechów to jest miejsce, które tworzy lokalne życie społeczne – przekonywał minister Jan Kanthak. Jego zdaniem poczta to dziś „infrastruktura krytyczna” w funkcjonowaniu państwa i „pośrednik między instytucjami publicznymi a obywatelami”. – Tam, za oknem, widzimy książki. Można powiedzieć, że Poczta Polska będzie w Wojciechowie pierwszą księgarnią. Mieszkańcy będą mogli zakupić ciekawe pozycje.

Pytany później o to, czy znalazł coś dla siebie, minister Kanthak sięgnął po „Historię i teraźniejszość” autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. To krytykowany przez wielu ekspertów i nauczycieli podręcznik do nauki nowego przedmiotu (decyzją ministra edukacji Przemysława Czarnka 1 września HiT w I klasach szkół ponadpodstawowych zastąpił Wiedzę o Społeczeństwie).

Dzisiaj w Wojciechowie książka cieszyła się jednak ogromnym wzięciem. Zaproszeni na uroczystość goście kupili kilka sztuk podręcznika.

Kolejka ustawiła się też po słodycze z lubelskiej Pszczółki i mieszanki herbat – te konkretne zakupy również zainspirował minister Kanthak.

Na poczcie w Wojciechowie podręcznik Roszkowskiego na stojaku z książkami zajmuje najwyższą półkę. Obok eksponowana jest inna pozycja tego autora – „Komunizm światowy”, a także „Agentura” Sławomira Cenckiewicza, biuletyn IPN i biografia Józefa Piłsudskiego.

Jak każda poczta, także ta w Wojciechowie, oferuje też szeroki wybór patriotycznych gadżetów. Są szaliki, portfele, koszulki i magnesy z polskim godłem lub w kolorach polskiej flagi.

Zatrudnia sześć osób, w tym czterech listonoszy. Poczta od poniedziałku do czwartku będzie czynna w godz. 7.30-14.30, w piątki 9-20.

Miliony dla Poczty Polskiej

Jedna z „kluczowych firm w krwiobiegu państwa” decyzją ministra Jacka Sasina została ostatnio dofinansowana kwotą 190 mln zł na nowe inwestycje. Zgodnie z przyjętą we wrześniu nowelizacją prawa pocztowego, Poczta Polska będzie też otrzymać rekompensatę z budżetu państwa, gdyby świadczenie usług w danym roku przyniosło stratę.

W całym kraju jest 7600 placówek pocztowych. W zeszłym roku otwarto 100 nowych, w tym ok. 60.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama