Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mundial 2022: Anglia – USA 0:0, Iran lepszy od Walii

Druga seria gier w grupie B przyniosła w piątek niespodziewane rozstrzygnięcia. Iran pokonał Walię 2:0, a obie bramki zdobył w doliczonym czasie gry, kiedy grał w liczebnej przewadze. Z kolei Anglia, która na inaugurację strzeliła sześć goli tym razem zakończyła spotkanie przeciwko USA z zerowym kątem.
Mundial 2022: Anglia – USA 0:0, Iran lepszy od Walii

Autor: x-news/Foto Olimpik

Najpierw Iran długo bezbramkowo remisował z Walią. Kluczowa dla losów meczu była jednak sytuacja z 84 minuty. Mehdi Taremi był ciut szybszy od bramkarza rywali i pierwszy zagrał sobie piłkę obok niego.

Wayne Hennessey zamiast w futbolówkę wpadł z dużym impetem w gracza Iranu. O dziwo, sędzia najpierw wyciągnął żółty kartonik. Dopiero po analizie VAR zdecydował się zmienić decyzję i wyrzucił golkipera Walijczyków z boiska.

Drużyna Carlosa Queiroza nie zmarnowała szansy i grając w liczebnej przewadze przechyliła szalę na swoją stronę. Oba gole zdobyła jednak w doliczonym czasie gry. Arbiter doliczył dziewięć minut, a w ósmej z nich Rouzbeh Cheshmi przymierzył do siatki zza pola karnego.

180 sekund później Iran dobił Garetha Bale’a i spółkę po kontrze czterech na dwóch, którą „podcinką” wykończył Ramin Rezaeian. A to oznacza, że drużyna trenera Queiroza nadal ma szanse na wyjście z grupy. W ostatnim spotkaniu zmierzy się we wtorek z USA (godz. 20).

Walia – Iran 0:2 (0:0)

Bramki: Cheshmi (90+8), Rezaeian (90+11).

Walia: Hennessey – Williams, Ben Davies, Chris Mepham, Joe Rodon - Harry Wilson (57. Daniel James), Aaron Ramsey (88. Danny Ward), Connor Roberts (57. Brennan Johnson), Ethan Ampadu (78. Joe Allen), Gareth Bale - Kieffer Moore

Iran: Hosseini – Rezaeian, Pouraliganji, Hosseini, Mohammadi, Gholizadeh (77 Jahanbakhsh), Noorollahi (78 Cheshmi), Ezatolahi (83 Karimi), Hajsafi (77 Torabi), Taremi, Azmoun (68 Ansarifard).

Anglia tym razem bez gola

W swoim drugim występie zawiodła reprezentacja Anglii. Podopieczni Garetha Southgate’a zremisowali bezbramkowo z USA, ale więcej sytuacji wypracowali sobie rywale. Zaczęło się obiecująco, bo po ataku prawym skrzydłem piłkę w pole karne dostał Harry Kane. Z kilku metrów nie potrafił jednak umieścić piłki w siatce.

Później kilka groźnych ataków piłkarze ze Stanów Zjednoczonych wyprowadzili prawym skrzydłem. Z dobrej strony pokazali się: Weston McKennie, czy Serginio Dest. A w 33 minucie niewiele zabrakło, a wynik otworzyłby Christian Pulisic. Skrzydłowy Chelsea uderzył z lewego narożnika i trafił w poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą odpowiedział jego klubowy kolega – strzał Masona Mount odbił jednak golkiper innego klubu z Londynu – Arsenalu, czyli Matt Turner.

Do przerwy było 0:0, a w drugiej połowie wynik nie uległ zmianie. Brakowało też klarownych sytuacji pod obiema bramkami. I ostatecznie po efektownym 6:2 na dzień dobry „Synowie Albionu” tym razem zawiedli swoich kibiców. W ostatnim meczu fazy grupowej zmierzą się we wtorek z Walią (godz. 20).

Anglia – USA 0:0

Anglia: Pickford – Trippier, Stones, Maguire, Shaw, Rice, Bellingham (68 Henderson), Mount, Saka (78 Rashford), Kane, Sterling (68 Grealish).

USA: Turner – Dest (78 Moore), Zimmerman, Ream, Robinson, Adams, McKennie (77 Aaronson), Musah, Weah (83 Reyna), Wright (83 Sargent), Pulisic.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama