Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Straszne odkrycie w Lubelskiem. Zwłoki ojca i córki znalezione w lesie

Zwłoki 37-letniego mieszkańca Biłgoraja i jego 3-letniej córeczki znaleziono w środę wieczorem w lesie między miejscowościami Ciosmy i Dąbrowica pod Biłgorajem. Jak doszło do tej tragedii? Sprawę wyjaśniają śledczy z Zamościa.
Straszne odkrycie w Lubelskiem. Zwłoki ojca i córki znalezione w lesie
Zgłoszenie o zaginięciu 37-latka i 3-letniej dziewczynki policja przyjęła o godz. 15.30. Zwłoki obojga po kilku godzinach poszukiwań znaleziono wieczorem.

Autor: OSP Dereźnia/Facebook

– Śledztwo jest prowadzone w kierunku artykułu 148 czyli pozbawienia życia – mówi Artur Szykuła, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej. Nie zdradza żadnych szczegółów sprawy. Nie potwierdza też nieoficjalnych doniesień o tym, jakoby 37-latek z Biłgoraja miał najpierw zabić swoją córkę, a później popełnić samobójstwo.

Wiadomo, że tego dnia przed południem mężczyzna wyszedł z córką z domu. Zabrał dziecko do samochodu i gdzieś pojechał. Nie wracał, nie kontaktował się z żoną, więc kobieta zawiadomiła policję o zaginięciu męża i dziecka.

Natychmiast zaczęły się intensywne poszukiwania obojga. W akcji uczestniczyli policjanci, strażacy zawodowi i z OSP, użyto kamery termowizyjnej i drona. Ok. godz. 19 w lesie między Dąbrowicą a Ciosmami natrafiono na samochód 37-latka, a w niedużej odległości od pojazdu na zwłoki mężczyzny i jego córeczki.

– Zlecona została sekcja zwłok. Odbędzie się w poniedziałek. Dopiero jej wyniki wskażą przyczynę śmierci – informuje prokurator Szykuła.

Z informacji przekazanych przez biłgorajską policję wynika, że w rodzinie nie odnotowano interwencji policyjnych związanych z przemocą.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama