To może być hit rekreacyjny nad Krzną. Pierwsza w mieście tężnia

To projekt, który zwyciężył w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Zagłosowało na niego ponad 4 tys. osób. Autorami są miejscy radni Marek Dzyr (Zjednoczona Prawica) oraz Marcin Izdebski (Koalicja Obywatelska), a także Piotr Marczuk ze stowarzyszenia Orzechówek. Nowa strefa wypoczynku zapowiada się ambitnie, tak przynajmniej wynika z dokumentacji przetargowej. Konstrukcja obiektu tężni ma być drewniana, a jej fundamenty żelbetowe. Urzędnicy precyzują, że obiekt powinien posiadać pergolę, na przykład w postaci ażurowego zadaszenia. Wszystko na planie wielokąta z możliwością wejścia do środka. W tak zwanej strefie inhalacyjnej będą ustawione ławki i leżaki. Miejsce będzie cieszyć oko, bo po ścianach altany ma wić się roślinność, a gdy się ściemni obiekt rozświetlą iluminacje.

Tężnię obsługiwać będą dwa zbiorniki na roztwór solankowy o minimalnej pojemności 4,5 metrów sześciennych. Na tym nie koniec, bo obok powstanie jeszcze przebieralnia plażowa i typowa plaża z piasku. Projekt zakładał też miejsce do morsowania, dlatego w przetargu mowa również o pomoście na Krznie lub innym rodzaju zejścia do wody.

Ta nowa strefa rekreacji ma powstać przy rzece, u zbiegu ulicy Brzegowej i Łukaszyńskiej, w pobliżu ścieżki rowerowej.  Niektórych mieszkańców zdziwiła ta lokalizacja.

– Dlaczego tężnia nie mogłaby być położona w centrum miasta? – dopytuje pan Sebastian.

Ale współautorzy projektu ze stowarzyszenia Orzechówek tłumaczą, że obiekt będzie ogólnodostępny. – A my przede wszystkim dbamy o interes ludzi z naszego osiedla. Każdego dnia staramy się lobbować na rzecz naszych pomysłów, bo chcemy zmieniać nasze otoczenie na lepsze. Lokalizacja tężni jest związana z dalszymi planami zagospodarowania obszarów znajdujących się w okolicy, to znaczy łąk przy naszym osiedlu– podkreślają przedstawiciele Orzechówka, stowarzyszenia, które związane jest z osiedlem Młodych.

Urzędnicy ogłosili przetarg na budowę tężni po raz drugi, bo do pierwszego nikt się nie zgłosił. – Pierwszy przetarg ogłosiliśmy na wykonanie dokumentacji projektowej. Ale ponieważ w postępowaniu tym nie złożono żadnej oferty, Wydział Inwestycji Urzędu Miasta napisał program funkcjonalno–użytkowy, na podstawie którego ogłosiliśmy teraz przetarg w formule "Zaprojektuj i wybuduj" – tłumaczy Konrad Misiurski z wydziału inwestycji.

Na realizację inwestycji ratusz daje siedem miesięcy. A szacowany koszt to 1 mln zł.