Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Start Krasnystaw lepszy od Sparty Rejowiec Fabryczny po karnych. „Szkoda gadać ile zmarnowaliśmy sytuacji”

Znamy już komplet zwycięzców okręgowego Pucharu Polski. W ostatnim finale Start Krasnystaw pokonał Spartę Rejowiec Fabryczny, ale dopiero po rzutach karnych. Gospodarze wygrali 4:3.
Start Krasnystaw lepszy od Sparty Rejowiec Fabryczny po karnych. „Szkoda gadać ile zmarnowaliśmy sytuacji”

Autor: Piotr Michalski

Drużyna Marka Kwietnia była faworytem, a mecz przebiegał tak, jak można się było tego spodziewać. Miejscowi przeważali, mieli mnóstwo sytuacji, ale zawiedli pod bramką przeciwnika.

Najlepszą i to zdecydowanie więcej niż „setkę” zmarnował w pierwszej połowie Dominik Skiba, który był sam przed pustą bramką, ale z kilku metrów jakimś cudem spudłował, bo piłka podskoczyła mu na kępie trawy.

Po przerwie pluć w brodę mógł sobie przede wszystkim Aliba Lando, który był sam na sam z bramkarzem rywali, ale uderzył prosto w niego. Efekt? Po 90 minutach było 0:0 i obie ekipy musiały grać dogrywkę. W drugiej części niewiele zabrakło, a bohaterem gospodarzy zostałby Miłosz Ciechan, znowu jednak gracz Startu uderzył prosto w bramkarza Sparty. A to oznaczało konkurs rzutów karnych.

Przy stanie 4:3 wydawało się, że zakończy go Dawid Sołdecki, który jednak spudłował. A przy okazji dał szanę rywalom na przedłużenie jedenastek. Aleksei Piatrenka również nie znalazł jednak sposobu na golkipera i skończyło się wynikiem 4:3.

– Zmarnowaliśmy tyle sytuacji, że aż szkoda gadać. Najlepszą, Dominik Skiba, ale było też mnóstwo innych. Sparta próbowała nas kontrować i ograniczyli się tylko do defensywy. Dobrze, że te wszystkie zmarnowane okazje się nie zemściły i ostatecznie wygraliśmy po karnych, a teraz czekamy już na Podlasie – mówi Marek Kwiecień, opiekun ekipy z Krasnegostawu.

Szkoleniowiec Sparty miał więej powodów do narzekań. – Nie dość, że przegraliśmy, to jeszcze dwóch kluczowych zawodników wypada nam z kontuzjami. W bardzo ważnym, niedzielnym meczu ligowym z Opolaninem nie zagrają: Aleksei Piatrenka, a także Kamil Rutkowski. Wiadomo, że karne to loteria, dlatego brawa dla mojej drużyny, bo pracowała bardzo solidnie przez pełne 120 minut, szkoda, że tak się skończyło. Mamy jednak ważniejsze cele w lidze i na tym się teraz skupiamy – wyjaśnia trener Bodys.

Wygrana Startu oznacza, że to ten zespół w półfinale na szczeblu województwa zmierzy się z trzecioligowym Podlasiem Biała Podlaska. W drugiej parze Gryf Gmina Zamość podejmie Świdniczankę.

Start Krasnystaw – Sparta Rejowiec Fabryczny 0:0, 4:3 w rzutach karnych

Start: Janiak – Pachuta, Kożuchowski, Saj, Lenard, Chariasz (100 J. Sołdecki), D. Sołdecki, Florek (110 Piwko), Lando (100 Konojacki), Ciechan (115 Knap), Skiba.

Sparta: Belka – Martyn, Borcon, Bujak, Rutkowski, Starok (104 Guz), Kucybała, Piatrenka, Boczuliński, Orysz (102 Wójcik), Mazurek (110 Mileszczyk).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama