Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Piłkarki Górnika rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu, czyli Bob Budowniczy z Łęcznej

Górnik Łęczna we wtorek rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu. Gdyby Robert Makarewicz miał wybierać ulubioną bajkę, to zapewne byłby to „Bob Budowniczy”. Inaczej nie można nazwać tego, co dzieje się w Górniku. Zespół, który w poprzednim sezonie sięgnął po wicemistrzostwo Polski praktycznie przestał istnieć.
Piłkarki Górnika rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu, czyli Bob Budowniczy z Łęcznej
Robert Makarewicz u progu sezonu ma sporo zmartwień

Autor: Piotr Michalski

Z Łęcznej odeszły największe gwiazdy na czele z Klaudią Lefeld, Weroniką Kaczor, Klaudią Miłek czy Anną Palińską. Jakby tego było mało kontuzji, która wyłączą z gry na całą rundę jesienną doznała Inez Sikora. Nadal mało? W ostatnich dniach Makarewicz dostał kolejny cios – z Górnikiem pożegnała się Emilia Szymczak. Marnym pocieszeniem jest fakt, że jedna z najzdolniejszych młodych piłkarek w Polsce wzmocniła słynną FC Barcelonę, najlepszy klub w Europie.

– Mieliśmy na nią inny pomysł. Chcieliśmy, aby jeszcze pograła rok w Ekstralidze, zwłaszcza, że inwestowaliśmy w jej rozwój. Próbowaliśmy jej na różnych pozycjach i nie przywiązywaliśmy tylko do jednej. W Barcelonie zresztą to bardzo doceniono – mówi Robert Makarewicz.

Miłe słowa płynące z Dumy Katalonii budują, ale budować musi przede wszystkim szkoleniowiec Górnika. Klub z Łęcznej postawił albo na młode i zdolne zawodniczki, albo piłkarki otrzaskane w ligowych bojach. Do Górnika dołączyły więc: Weronika Kłoda, Dorota Hałatek, Weronika Smaza, Agnieszka Derus czy Oliwia Macała. W tym tygodniu prawdopodobnie dojdzie do jeszcze dwóch transferów. Nie można też zapominać o całej masie zdolnej młodzieży, która przecież niedawno wywalczyła wicemistrzostwo Centralnej Ligi Juniorek U-17.

– Przyzwyczaiłem się już do tego, że co roku tracę kilka zawodniczek. Nasza liga nie ma szans na skuteczną rywalizację z klubami z Europy zachodniej. To co my możemy zaoferować piłkarkom w złotówkach, tam one dostaną w euro. My możemy co najwyżej przekonywać zawodniczki bazą treningową czy znakomitą atmosferą w drużynie – mówi Robert Makarewicz.

Wtorkowy start przygotowań będzie miał więc słodko-gorzki smak. W czasie pierwszych treningów nie będzie jednak zbyt dużo czasu na analizę, zwłaszcza, że okres przygotowawczy jest dość napięty. W czwartek Górnik wyjeżdża już na Słowację, aby zagrać tam ze Slovanem Bratysława (21 lipca) oraz AS Trencín (22 lipca).

Kolejny sparing rozegra 26 lipca na własnym boisku, a naprzeciwko stanie ukraiński Kryvbas Krzywy Róg. Trzy dni po tym spotkaniu podopieczne Roberta Makarewicza udadzą się do Nowin, gdzie będą sparować z I-ligową Skrą Częstochowa. Sierpień rozpocznie się od potyczki z Medykiem Konin – 5 sierpnia, natomiast na zakończenie przygotowań, 11 sierpnia, Górnik zagra z męską drużyną U-17 Widoku Lublin.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama