Uczestnicy nałęczowskiego pikniku z cyklu „Silna Biało-Czerwona” mogli dowiedzieć się o sile rażenia pojazdu WR 40, czyli Langusty. – Jest to wyrzutnia rakiet, do niszczenia siły żywej i sprzętu bojowego w rejonie ześrodkowania oraz niszczenia punktów oporu przeciwnika. Posiada 40 prowadnic rurowych, które mają zasięg od 20-40 kilometrów. W tym amunicja standardowa do 20 kilometrów, pocisk Feniks do 40 kilometrów. Może przejechać 650 kilometrów na pełnym zbiorniku – tłumaczył członek załogi tego śmiercionośnego sprzętu. Langusta s może zniszczyć ok. 3 hektary obszaru, na którym znajduje się przeciwnik. Dużym zainteresowaniem cieszył się też Leopard z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
– Celebrujemy święto Wojska Polskiego, czterema piknikami wojskowymi w naszym regionie pod hasłem „Silna Biało-Czerwona”. Celem wydarzenia jest zachęcenie obywateli do wstąpienia w nasze szeregi, pokazanie, że wojsko jest silniejsze, nowocześniejsze, przez co gwarantuje bezpieczeństwo. To ważne zwłaszcza tu, w Lubelskiem – mówił płk. Jerzy Flis, szef ośrodka zamiejscowego w Lublinie, Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Pikniki militarne cieszą się dużym zainteresowaniem w naszym regionie. Kolejny piknik odbędzie się 15 sierpnia w Bychawie w godzinach 12-18 oraz w Lublinie na błoniach przy zamku w godzinach 13-17. Na każdym z tych pikników będzie można posmakować wojskowej grochówki.













