Samolot leciał z Moskwy do Petersburga. Do katastrofy doszło w pobliżu miejscowości Kużenkino.
Rosawiacja, rosyjska agencja transportu lotniczego, poinformowała, że na liście pasażerów samolotu był Jewgienij Prigożyn. W katastrofie zginęły wszystkie osoby, które znajdowały się na pokładzie: siedmioro pasażerów i troje członków załogi.
Jak podaje BBC, powołując się przy tym na powiązany z Grupą Wagnera kanał na Telegramie Grey Zone, prywatny Embraer został zestrzelony przez rosyjską obronę powietrzną niedaleko Tweru, na północ od Moskwy. W samolocie miał się znajdować również Dmitrij Utkin ps. Wagner, prawa ręka Prigożyna.
O godz. 21. 30 naszego czasu kanał Grey Zone podał informacje, że zidentyfikowano ciała Jewgienija Prigożyna i Dmitrija Utkina.
Szef wagnerowców od dawna był skonfliktowany z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego, która dowodziła inwazją na Ukrainę. 24 czerwca najemnicy Grupy Wagnera zajęli sztab rosyjskich wojsk w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy. Prigożyn domagał się wówczas "przywrócenia sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu.
Wagnerowcy rozbili wielki obóz przy polsko-białoruskiej granicy
W 2014 roku Prigożyn stworzył Grupę Wagnera, prywatną organizację wojskową, której najemnicy brali udział m.in. konfliktach na świecie, realizując interesy Kremla – choćby w Syrii, Libii i Republice Środkowoafrykańskiej. Rola Grupy Wagnera i Prigożyna wzrosła w 2022 roku, po wybuchu wojny w Ukrainie, gdzie najemnicy Wagnera walczyli ręka w rękę z rosyjską armią. Gdy zakładał Grupę Wagnera, był w setce najbogatszych Rosjan.












