Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rabin z doktoratem honorowym KUL

Rabin Abraham Skórka otrzyma doktorat honorowy KUL. Towarzystwo Jana Karskiego wystąpiło o nadanie mu tej godności trzy lata temu
Rabin z doktoratem honorowym KUL
Papież Franciszek z rabinem profesorem Abrahamem Skórką. Za nimi pomnik "Nostra Aeatate"
przed Uniwersytem Sw. Józefa w Filadelfii, gdzie rabin wykładał.

Autor: Fot. St. Joseph's University

  Niebawem nastąpi pomyślny finał inicjatywy z jaką do władz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zwróciło się w październiku 2020 roku Towarzystwo Jana Karskiego. Wówczas to przekazane zostało rektorowi uczelni ks. prof. Mirosławowi Kalinowskiemu wystąpienie o nadanie doktoratu honoris causa wywodzącemu się rodzinnie z Polski rabinowi profesorowi Abrahamowi Skórce, wybitnemu teologowi judaistycznemu, długoletniemu liderowi społeczności żydowskiej w Argentynie, rzecznikowi dialogu judeochrześcijańskiego i najbliższemu przyjacielowi papieża Franciszka.

W 2017 roku uhonorowanemu Nagrodą Orła Jana Karskiego. Jej wręczenie  w Pałacu Świętego Marcina w Buenos Aires miało szczególnie uroczysty charakter z udziałem ówczesnego ambasadora Polski w Argentynie Marka Pernala, ambasadora Izraela Ilana Sztulman, sekretarza Konferencji Episkopatu Argentyny abp. Carlosa Malfy i sekretarza generalnego argentyńskiego MSZ Santiago De Estrady. Specjalne posłanie skierował do uczestników ceremonii papież Franciszek. Laudacja Waldemara Piaseckiego podkreślająca zasługi laureata na rzecz dialogu i zbliżenia chrześcijańsko-żydowskiego przywołała m.in.  postać Jerzego Klugera, żydowskiego przyjaciela Karola Wojtyły, który odgrywał trudną do przecenienia rolę w podobnych działaniach dialogowych papieża-Polaka.

Początkowa reakcja KUL na inicjatywę Towarzystwa sugerowała powrót do tematu doktoratu h.c. w 2024 roku z perspektywą przyznania w 2025 roku. Szczęśliwie okazało się to możliwe wcześniej. Abraham Skórka otrzyma najwyższa godność uniwersytecką podczas inauguracji roku akademickiego 15 października br.  Komentuje to w takich słowach:

- Zaszczyt, jakim obdarza mnie KUL, jest dla mnie bardzo ważny. Moi dziadkowie wyemigrowali do Argentyny w połowie lat dwudziestych XX wieku z Łodzi i Radomska, i pomimo integracji z nową rzeczywistością, ich związek z Polską był bardzo silny. Zostawili w Polsce swoje rodziny, które zostały niemal całkowicie unicestwione w latach Holocaustu, który zamknął tragicznie i gorzko rozdział historii Żydów w Polsce. Myślę, że pośród wielu ważnych czynów dialogowych takich jak działalność Towarzystwa Jana Karskiego z jego Nagrodą Orła, inauguracja na KUL Centrum Heschela i aktualnie przyznanie mi tytułu doktora honoris causa otwierają nowy rozdział naszych relacji wzmacnianych modlitwami nadziei i błogosławieństw na całe życie.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama