Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Obiecujący tylko początek, czyli kolejna porażka Orląt Spomlek

Szóstej porażki w sezonie 23/24 doznali piłkarze Marcina Popławskiego. Orlęta Spomlek całkiem nieźle rozpoczęły mecz z Czarnymi Połaniec. Niestety, gospodarze wyczekali przeciwnika i w odpowiednim momencie zaatakowali. Dzięki temu już po 18 minutach prowadzili 2:0, a ostatecznie wygrali 3:1.
Obiecujący tylko początek, czyli kolejna porażka Orląt Spomlek
Orlęta przegrały w sobotę już po raz szósty w tym sezonie

Autor: Wojciech Szubartowski

Pierwsze fragmenty meczu w Połańcu na pewno mogły pozytywnie zaskoczyć kibiców z Radzynia Podlaskiego. Ich pupile radzili sobie naprawdę dobrze na boisku groźnego rywala. Liczy się jednak to, co w sieci. A tak się składa, że po kwadransie wynik otworzył Tomasz Mucha, a 180 sekund później rezultat poprawił Konrad Guca. W efekcie, miejscowi błyskawicznie mieli świetnie ustawione spotkanie.

Po przerwie piłkarze trenera Popławskiego jeszcze powalczyli. W 56 minucie zaliczyli kontaktowe trafienie. I jeżeli można się doszukiwać jakichś pozytywów mimo porażki, to na pewno trzeba wskazać strzelca gola. Dla Artura Balickiego to pierwsza bramka po transferze do Radzynia.

Kolejne fragmenty? Biało-zieloni starali się o wyrównanie, ale zamiast 2:2, w końcówce zrobiło się 3:1. Arleison Martinez zamknął mecz trzecim golem, w 83 minucie spotkania.

Czarni Połaniec – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 3:1 (2:0)

Bramki: Mucha (15), Guca (18), Martinem (83) – Balicki (56).

Orlęta: Bartnik – Krashnevski, Duchnowski, Cassio, Szymala (68 Kotko), Szczypek, Korolczuk (80 Piotrowski), Szczygieł, Koszel (80 Malec), Ostrovski, Balicki.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama