Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Avia Świdnik - Stal Nysa 0:3, Huragan przegrał w Augustowie

Świdniczanie po bardzo słabej grze przegrali trzeci mecz z rzędu
Avia Świdnik - Stal Nysa 0:3, Huragan przegrał w Augustowie
Siatkarze Avii (od lewej kapitan Wojciech Pawłowski, Maciej Kołodziejczyk, Michał Stępień i Jakub Pe
Sobotnie spotkanie z AZS PWSZ Stal Nysa było o podwójną stawkę. To m.in. z ekipą z Dolnego Śląska przyjdzie Avii walczyć o miejsce w play-off. Gospodarze nie wykorzystali szansy na powiększenie skromnego dorobku. O dwóch setach, podobnie jak o całym spotkaniu, najlepiej jak najszybciej zapomnieć. Kibice \"żółto-niebieskich” przecierali oczy ze zdumienia. Ich drużyna, w niczym nie przypominała zespołu, który z zaangażowaniem walczył na inaugurację z jednym z faworytów MKS Banimex Będzin, czy w ostatnią środę z tą ekipą w Pucharze Polski. Miejscowi wyglądali tak, jakby ktoś odciął im prąd. Avia grała bojaźliwie, nie kończyła ataków, nie istniał blok, słaba była zagrywka. Stąd gładko przegrane dwie partie: do 19 i 21. W trzeciej trener Marcin Jarosz zastąpił słabo spisującego się na ataku Wojciecha Pawłowskiego, nowego kapitana zespołu, Jakubem Peszko. Obraz gry nieco się zmienił. Świdniczanie prowadzili 4:1, 9:7, 14:13. Jednak w końcówce nie wytrzymali presji i ulegli 23:25. – Liczyłem, że zagramy na takim poziomie, jak w pucharze z Będzinem, kiedy wynik był sprawą otwartą – mówi szkoleniowiec Avii Marin Jarosz. – Popełniliśmy bardzo dużo błędów. Po prostu jestem w szoku. Trudno mi zrozumieć i wytłumaczyć, co może się wydarzyć w ciągu dwóch dni, że zespół prezentuje się bardzo słabo. Nie można, w tak krótkim okresie, aż tak obniżyć poziomu gry. Przed nami sporo ciężkiej pracy. – Przespaliśmy dwa sety i Stal nam odjechała z punktami. Nie wolno w I lidze atakować tylko jednym skrzydłem. Tutaj przeciwnicy są już z wyższej półki. Każdy mecz będzie dla nas z takim obciążeniem gatunkowym, jakby to było spotkanie o wejście do I ligi. Od meczu z Kęczaninem Kęty wpadliśmy w dołek i musimy z niego wyjść. Przed nami spotkania z Krakowem, Wrześnią i Tychami. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza, niż zdobycie kompletu punktów – powiedział przyjmujący Jakub Guz. – Przyjechaliśmy do Świdnika po trzy punkty, ale nie przypuszczałem, że wygramy tak gładko – twierdzi Krzysztof Wójcik, trener Stali. – Avia, jako gospodarz, była pod większą presją, której nie wytrzymała. Sąsiadowaliśmy w tabeli i ten mecz był o sześć punktów. Wygraliśmy i odskoczyliśmy świdniczanom na kilka \"oczek”. My, Avia, Tychy, Kraków i Kęty – te zespoły będą walczyć o miejsce w ósemce. W takiej sytuacji nie można przegrywać u siebie spotkań z bezpośrednimi konkurentami do utrzymania w I lidze. Avia Świdnik - Stal Nysa 0:3 (19:25, 21:25, 23:25) Avia: Gonciarz, Baranowski, Guz, Pawłowski, Peszko, Stępień, Głód (libero) oraz Szaniawski, Kołodziejczyk i Zalewski. Stal: Szczurek, Stancelewski, Nożewski, Bułkowski, Długosz, Piotrkowski, Biniek (libero) oraz Bocianowski i Rejno. Sędziowali: Tomasz Gregorek, Mirosław Beń (obaj Białystok). Pozostałe wyniki: AGH 100RK Kraków – Camper Wyszków 0:3 (23:25, 22:25, 20:25) * Pekpol Ostrołęka – MKS Banimex Będzin 1:3 (32:34, 26:28, 25:17, 16:25) * Cuprum Lubin – Ślepsk Suwałki 3:1 (21:25, 25:23, 25:17, 25:20) * TKS Tychy – Kęczanin Kęty 0:3 (22:25, 25:27, 22:25) * Krispol Września – KPS Siedlce 3:2 (23:25, 25:23, 25:19, 23:25, 15:12). 1. KPS 5 13 14-6 2. Będzin 5 12 14-6 3. Cuprum 5 11 13-8 4. Ślepsk 5 10 12-7 5. Camper 5 9 12-8 6. Stal 5 8 11-8 7. Pekpol 5 8 10-8 8. Kęczanin 5 7 9-9 9. Krispol 5 7 9-11 10. Avia 5 4 7-13 11. AGH 5 1 3-15 12. Tychy 5 0 0-15 6 listopada: Avia – AGH * Stal – Krispol * KPS – Tychy * Kęczanin – Cuprum * Ślepsk – Pekpol * Będzin – Camper. Huragan gorszy od Centrum w czterech setach Początek był bardzo obiecujący. W partii otwarcia goście prowadzili 22:18. W tym momencie zaczęli słabiej spisywać się w odbiorze zagrywki siatkarzy Centrum. – Przyjęcie było naszą słabą stroną. Traciliśmy punkty seriami. To była główna przyczyna porażki – powiedział trener Huraganu Marcin Śliwa. Centrum Augustów – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1 (25:23, 22:25, 25:19, 25:14) Huragan: Nowacki, Kasjaniuk, Musiał, Ostapowicz, Jesień, Wieczorek, Sadowski (libero) oraz Kondraciuk, Wasąg, Sobieszczak, Małek (libero) i Rybak. Pozostałe wyniki: Czołg AZS UW Warszawa – Wicher Wilkasy 0:3 * Huragan Wołomin – SKS Hajnówka 2:3 (25:15, 22:25, 18:25, 25:19, 12:15) * UMKS MOS Wola Warszawa – AZS UWM II Olsztyn 3:1 (25:19, 23:25, 25:19, 25:18). 1. MOS 6 15 16-7 2. Centrum 6 13 15-7 3. Wołomin 6 12 14-9 4. Hajnówka 6 11 15-10 5. Olsztyn 6 11 13-10 6. Międzyrzec 6 11 14-11 7. Stoczniowiec 5 7 8-10 8. UW 6 4 6-16 9. Wilkasy 6 3 7-15 10. Mława 5 0 2-15 6 listopada: Mława – MOS Wola Warszawa * Olsztyn – Augustów * Międzyrzec – Wołomin * Hajnówka – AZS UW Warszawa * Wilkasy – Stoczniowiec.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama