Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy będzie mocniejsza w meczu ze Zniczem Pruszków

Sytuacja kadrowa Wisły Puławy przed arcyważnym meczem ze Zniczem Pruszków zdecydowanie się poprawiła
Wisła Puławy będzie mocniejsza w meczu ze Zniczem Pruszków
Mateusz Pielach (z prawej) powinien w sobotę wrócić do gry po kontuzji (MACIEJ KACZANOWSKI)
Ostatnio podopieczni trenerów Jacka Magnuszewskiego i Marka Nowaka musieli sobie radzić bez pięciu podstawowych graczy. Dodatkowo szybko z boiska, z powodu kontuzji musiał zejść także Paweł Jabkowski. Efektem była porażka z Olimpią Elbląg 1:2. A ten wynik przedłużył serię meczów bez zwycięstwa „Dumy Powiśla” do pięciu. Przed spotkaniem ze Zniczem sytuacja wygląda jednak zdecydowanie lepiej. Wszystko wskazuje na to, że w składzie może zabraknąć tylko Jabkowskiego. Od kilku dni normalnie z kolegami ćwiczy już Mateusz Pielach, który od kilku tygodni pauzował ze względu na operację kolana. Lepiej czuje się także Michał Budzyński. Pod znakiem zapytania stoi z kolei sobotni występ Rafała Wiącka. Doświadczony pomocnik na razie tylko truchta, ale jest szansa, że dojdzie do siebie. Na szczęście do gry po pauzie za nadmiar żółtych kartek wrócą również: Konrad Nowak i Mateusz Gawrysiak. – Mateusz Pielach i Michał Budzyński powinni być już do naszej dyspozycji. Rafał Wiącek odczuwa jeszcze skutki urazu, ale jest szansa, że także będzie mógł zagrać. Przed nami bardzo ważny mecz i naprawdę ostatni dzwonek, żeby na dobrym miejscu zakończyć rundę jesienną. Po raz kolejny zdajemy sobie sprawę, że za wszelką cenę musimy zdobyć trzy punkty. Tym razem jednak naprawdę potrzebujemy tego zwycięstwa – przekonuje drugi trener Wisły Marek Nowak.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama