Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sabina Włodek (MKS Selgros Lublin): Nadzieja umiera ostatnia

ROZMOWA z Sabiną Włodek, trenerką MKS Selgros Lublin
Sabina Włodek (MKS Selgros Lublin): Nadzieja umiera ostatnia
(WOJTEK NIEŚPIAŁOWSKI)
• Czego nauczyły was występy w Lidze Mistrzyń? – Przede wszystkim zderzyłyśmy się z zespołami prezentującymi zupełnie inny styl, niż większość ekip z polskiej ligi. Wszystkie drużyny, z którymi zmierzyłyśmy się w fazie grupowej, grały piekielnie mocno w defensywie. Dzięki temu notowały mnóstwo przechwytów, co pozwalało im zdobywać wiele łatwych bramek z kontrataku. Aby odnosić sukcesy w europejskich pucharach, powinnyśmy być dużo bardziej skuteczne w ofensywie. Musimy zadbać, aby na treningach bronić jeszcze bardziej agresywnie. Tylko to pozwoli nam odtworzyć warunki meczowe. • Czego nauczyła Liga Mistrzyń Sabinę Włodek? – To dla mnie okazja do zdobycia olbrzymiego doświadczenia. Do tej pory byłam jedynie asystentką Edwarda Jankowskiego. Dogadywałam się z nim znakomicie, ale dopiero teraz jestem w pełni odpowiedzialna za grę zespołu. Nie jest łatwo, ale z każdym dniem czuję się w tej roli coraz lepiej. • W sobotę przegrałyście z Buducnost Podgorica i tym samym straciłyście chyba ostatnią okazję do wywalczenia punktów w Lidze Mistrzyń... – Nadzieja umiera ostatnia, dlatego wierzę, że powalczymy w meczu z FC Midtjylland o korzystny wynik. Szkoda, że nie udało się nam wywalczyć punktów w sobotnim meczu z Buducnost. Niestety, dałyśmy rozkręcić się Clarze Woltering. Niemiecka bramkarka weszła w trans i była nie do pokonania. Musimy jednak przestać myśleć o porażkach w Lidze Mistrzyń i skupić się na Superlidze. Już w czwartek czeka nas ważny mecz z Pogonią Szczecin. • Po nim w Superlidze nastąpi blisko dwumiesięczna przerwa na mecze reprezentacji Polski. Jak będą wyglądały treningi zespołu w tym okresie? – Ta przerwa to nowość dla wszystkich trenerów w Superlidze. Po meczu w Danii moje podopieczne dostaną trochę wolnego. Muszą mieć czas na zregenerowanie organizmów, bo w ostatnim czasie grałyśmy praktycznie co trzy dni. Później rozpoczynamy mocne treningi, które traktujemy jak okres przygotowawczy. Z pewnością będzie nam pomagał Dariusz Szymczuk, specjalista od przygotowania fizycznego.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama